Toruń. Wielkanocny bazarek na targowisku: wystawcy z Łowicza, Narwi, Gniezna, Orzysza...

Zobacz wideo: To już pewne. W 2021 roku będzie Czternasta Emerytura.

Ogólnopolski lockodown i zamknięcie galerii handlowych od 20 marca znów komplikują zakupy na Wielkanoc. Alternatywą w Toruniu jest wyprawa na miejskie targowisko przy Szosie Chełmińskiej. W ten weekend, od piątku do niedzieli (21 marca) włącznie działa tutaj bazarek wielkanocny. Identycznie będzie w przyszły weekend. Kto się tutaj wystawia i co sprzedaje?

Palmy, kraszanki, swojska żywność

W myśl zaleceń rządowych dużych jarmarków ani kiermaszy organizować teraz nie można. Spółka Urbitor, która zarządza targowiskiem, zdecydowała się więc tylko na organizację bazarku. Wystawców jest nieco ponad 20, ale za to jakich!

Rękodzielnicy i handlowcy przyjechali do nas nawet z Podlasia - podkreśla Karol Maria Wojtasik, kierownik działu targowisk miejskich. - Mamy wystawców z Narwi, Łowicza, Orzysza, Gniezna, a także bliższej okolicy - Brodnicy czy Golubia-Dobrzynia. Handel zorganizowany jest bezpiecznie, także serdecznie zapraszamy.

Co można kupić na bazarku?

• łowickie wycinanki w wielu odsłonach,
• rozmaite palmy,
• przepiękne kraszanki (także w stylu retro),
• dekoracje i zabawki z drewna,
• rozmaite produkty żywnościowe: chrzany, swojskie kiełbasy, nalewki i inne.

Ceny są przystępne. Wystawcy natomiast chętni do rozmowy, bo jak na razie tłumu klientów nie mają. W piątek (19.03) wręcz byli zawiedzeni ruchem w Toruniu, bo liczyli na większy. Pocieszali się tym, że zamknięcie galerii handlowych może im w kolejne dni przysporzyć klienteli.

Codziennie na targu kupisz jaja, chrzan, bazie...

Bazarek ma charakter weekendowy. Targowisko miejskie przy Szosie Chełmińskiej czynne jest jednak codziennie. Oczywiście, tradycyjnie najlepsze są tzw. dni targowe, czyli piątek i wtorek. Każdego dnia jednak torunianie na targu znajdą towary, które tradycyjnie kupuje się przed Wielkanocą.

Oczywiście, największe zainteresowanie zawsze jest świeżymi jajami. Te dostaniemy na targowisku w cenie od 70 groszy do 1,2 zł za sztukę - w zależności od rozmiaru. Słoiczek uczciwego chrzanu (ostrego, że aż w nosie kręci!) kupimy już za 3-4 zł, a za pęczek bazi zapłacimy od 3 do 6 zł (zależy od wielkości). Standardowo też na targu kupimy dobre warzywa i owoce, nabiał, przetwory oraz szereg towarów odzieżowych, kosmetycznych itd.

Spółka "Urbitor" zapewnia, że na targowisku jest bezpiecznie. -Handel w przestrzeni otwartej, w której dodatkowo inkasenci pilnują dystansu i dezynfekcji naprawdę jest bezpieczniejsza opcją niż zakupy w zamkniętej hali - zaznacza Karol Maria Wojtasik.

Na koniec ciekawostka. Jeśli jakieś "zgromadzenia" trzeba na targowisku przy Szosie Chełmińskiej rozganiać, to kolejki do straganu pani Dziedzic. -Ma tak wspaniałe ogórki kiszone i kapustę, że klienci ją oblegają. No, ale od tego są właśnie inkasenci, by przypomnieć o zachowaniu dystansu - kończy kierownik działu targowisk.

WARTO WIEDZIEĆ:

"Targowisko za Uniwersamem", jak od dziesięcioleci nazywają je mieszkańcy, od poniedziałku do soboty czynne jest od godz. 6.00 do 18.00. W niedziele natomiast od 6.00 do 14.00. Tutaj oferta handlowa jest największa. Klienci znajdą tu nie tylko owoce, warzywa, jaja czy nabiał, ale i przetwory, odzież, obuwie, towary drogeryjne, zabawki.

Swoich stałych klientów mają także targowiska przy ul. Mickiewicza 75 i Okólnej 1 (lewobrzeże). Zimą tradycyjnie jest ich jednak mniej niż wiosną, latem, jesienią.