Toruń. Wypadek po policyjnym pościgu. Uciekinier rozbił auto na drzewie na osiedlu Grębocin [ZDJĘCIA] Miał zakaz kierowania
Wypadek po policyjnym pościgu
Do szpitala trafił kierowca renaulta, który wczoraj nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Grębocinie. Zaczął uciekać przed goniącym go patrolem. Uderzył w drzewo.
Policjanci chcieli zatrzymać 37-letniego kierowcę renaulta około godziny 12 na ulicy Twardej w Grębocinie, ponieważ rozpoznał go dzielnicowy patrolujący radiowozem tę okolicę. Pamiętał, że ten mężczyzna miał jakiś czas temu orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów.
Funkcjonariusze w radiowozie zaczęli dawać kierowcy renaulta sygnały do zatrzymania się, ale prowadzący ten samochód, zamiast zastosować się do nich, nacisnął gaz. Kilkaset metrów dalej stracił on panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Samochód został poważnie uszkodzony. Kierowca nie mógł z niego wyjść. Musieli uwalniać go wezwani na miejsce strażacy.
- Mężczyzna trafił do szpitala. Był trzeźwy, ale będzie teraz odpowiadał za prowadzenie pojazdu mimo orzeczonego zakazu sądowego. Grozi mu za to do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
Polecamy:
Gwara młodzieżowa lat 70. QUIZ
Jak dobrze znasz Toruń sprzed lat? TEST
Amerykańska prognoza pogody na lato w Polsce
Wyburzanie starych budynków TZMO w Toruniu – wideo z drona