W tym roku kwiaty zostały złożone, a przemówienia wygłoszone pod przeniesionym na plac Towarzystwa Miłośników Torunia pomnikiem artylerzystów, nie zaś - jak wcześniej - u stóp pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego na placu Rapackiego. Decydując się na ten krok, władze wojskowe miały zapewne zamiar oswoić mieszkańców z nowym miejscem celebry, nie wszystkim to się jednak spodobało.
- Bitwa Warszawska w 1920 roku to sukces marszałka - mówi pani Anna z Bydgoskiego Przedmieścia. - Oczywiście, jak co roku, poszłam zapalić znicz pod jego pomnikiem, ale nie podoba mi się „pomysłowość” decydentów.
11 listopada po staremu
- Jako siły zbrojne o tym miejscu nie zapominamy - mówi kapitan Tomasz Kisiel, oficer prasowy Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. - Dniem na szczególne upamiętnienie zasług pana marszałka jest Narodowe Święto Niepodległości. Tu żadnych odstępstw nie planujemy i 11 listopada na pewno się pod jego pomnikiem pojawimy.
Kapitan Kisiel zapewnia również, że 15 sierpnia pomnikowy marszałek nie został sam. Podczas uroczystości na plac Rapackiego udała się specjalna delegacja z kwiatami. Tego dnia wieniec został złożony również na grobie generał Elżbiety Zawackiej.
Naszemu stałemu Czytelnikowi oraz komentatorowi, panu Janowi Stachowskiemu, bardzo zależało na informacji, kto i za ile wynajął salę toruńskiego Centrum Kulturalno-Kongresowego na spotkanie z Lechem Wałęsą.
Salę wynajął komitet
- Salę na spotkanie z Lechem Wałęsą wynajął Komitet Obrony Demokracji - wyjaśnia rzeczniczka prezydenta miasta, Anna Kulbicka-Tondel. - Zapłacił zgodnie z obowiązującym cennikiem na wynajem pomieszczeń w CKK Jordanki, który znajduje się na stronie www.jordanki.torun.pl.
My Czytelnika na stronę internetową odsyłać nie będziemy. Według umieszczonego na niej cennika, za wynajęcie sali koncertowej na sześć godzin trzeba zapłacić dziewięć tysięcy złotych netto.
Pan Jan dopytuje się również o dwa samochody policyjne, które podczas tego spotkania stały przed salą na Jordankach.
Jak nas poinformowały służby prasowe policji, radiowozy przyjechały z toruńskiej komendy, co nie jest wydarzeniem niezwykłym.
Były prezydent Rzeczypospolitej ma prawo korzystać z ochrony, poza tym spotkanie z nim przyszło kilkaset osób, więc chociażby z tego powodu obecność funkcjonariuszy była uzasadniona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
