Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń zmienia się w betonową pustynię - alarmują nasi Czytelnicy

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Drzewa w Toruniu padają ze starości, z powodu chorób lub prowadzonych w mieście inwestycji
Drzewa w Toruniu padają ze starości, z powodu chorób lub prowadzonych w mieście inwestycji Grzegorz Olkowski
Różnego rodzaju inwestorzy wycinają stare drzewa, w zamian sadząc nowe. Co się później dzieje z tymi roślinami? Piły i siekiery słychać głównie z w centrum miasta, gdzie i tak zieleni jest już niewiele.

Kilka opublikowanych przez nas ostatnio tekstów na temat gospodarki zielenią w mieście wywołało ostrą dyskusję. Elektronicznie i telefonicznie zasypali nas Państwo swoimi uwagami na ten temat. Wiele z nich dotyczyło nasadzeń zastępczych, do jakich zobowiązują się inwestorzy, którzy wycinają drzewa przy okazji prowadzonej przez siebie budowy. Co się z tymi roślinami dzieje? Kto o nie dba i kontroluje?
[break]
- Wytnie taki jeden z drugim wielki okaz w centrum miasta i w zamian gdzieś na obrzeżach posadzi jakiś patyk, który zaraz uschnie - grzmi jeden z Czytelników. - Jeżeli już nie ma innego wyjścia i trzeba wyciąć, to może lepiej posadzić przynajmniej drzewo
odchowane, bardziej wytrzymałe i odporne.

- Podmiot, który zobowiąże się wykonać nasadzenia zastępcze, ma obowiązek przez trzy lata się tymi roślinami opiekować - mówi Szczepan Burak, dyrektor magistrackiego Wydziału Środowiska i Zieleni. - On za nie odpowiada, to jest jego interes, by drzewo się przyjęło i przetrwało w dobrej kondycji, bo po trzech latach my przeprowadzamy kontrolę. Jeśli okaże się, że roślina np. uschła, pobieramy za nią stosowną opłatę.
Grunt miejski nie jest jednak dla roślin łaskawy. Nie chodzi tu już nawet o zanieczyszczenia, ale o to, że korzenie drzew muszą konkurować z zagęszczającą się siecią ukrytych pod ziemią rur i kabli. Ostatnio w tym wyścigu zdecydowanie przegrywają. Sieci, które kiedyś chowane były pod nawierzchnią ulic, teraz znikają pod przylegającymi do dróg pasami zieleni. Ewentualna awaria nie powoduje dzięki temu paraliżu komunikacyjnego.
Rodzaje sadzonych w zastępstwie drzew regulują przepisy. Sami sadzący nauczeni m.in. przez wandali, doszli do wniosku, że bardziej im się opłaca sięgać po rośliny już odhodowane. Z zadrzewieniem centrum również podobno nie jest tak źle.
- Sporo nowych drzew pojawiło się ostatnio przy ul. Dąbrowskiego, Matejki, Słowackiego, al. 500-lecia - wylicza dyrektor Burak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska