Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Zmowa cenowa na stacjach paliw? Sprawdza to Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Zmowa cenowa na stacjach paliw? Sprawdza to Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji
Zmowa cenowa na stacjach paliw? Sprawdza to Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji Jacek Smarz
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, czy na toruńskich stacjach paliw może dochodzić do zmowy cen. Postępowanie to ma charakter wyjaśniający.

Co jakiś czas piszemy o tym, że zwykle w Toruniu jest tak, że paliwo na toruńskich stacjach różnych firm, które powinny ze sobą konkurować, kosztuje tyle samo. Poza tym benzyna lub ropa są zwykle droższe niż w punktach tych samych koncernów w sąsiednich miastach.

- To tak jakby ten sam hamburger w restauracjach znanej sieci w różnych miastach kosztował inaczej. A tak jednak nie jest - mówią kierowcy podróżujący na przykład pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą.

Zobacz wideo: Nowe przepisy prawa ruchu drogowego. To się zmieni!

Przedstawiciele koncernów paliowych na takie uwagi odpowiadają zwykle, że są to złe porównania, ponieważ stacje paliw rządzą się zupełnie innymi prawami. Wpływ na ceny w poszczególnych stacjach jednego koncernu ma wiele czynników makro i mikroekonomicznych. Każda stacja usytuowana jest w innym punkcie miasta, a co się z tym wiąże płaci różny czynsz za dzierżawę, koszt wybudowania stacji był za każdym razem inny, inna jest też odległość od bazy paliw, gdzie się zaopatruje, więc różne są koszty transportu.

Takie argumenty do kierowców zwykle nie przekonują, dlatego co jakiś czas słyszy się o kolejnym postępowaniu w kraju dotyczącym zmowy cen na stacjach paliw prowadzonym na przykład przez Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji. Ostatnie zostało wszczęte w listopadzie 2020 roku i dotyczyć ma Torunia.

Czytaj także

- Jest to postępowanie wyjaśniające, czyli prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym podmiotom. Na razie badamy sytuacje, czy jest podstawa do dalszych działań – wynika z odpowiedzi, która otrzymaliśmy z biura prasowego UOKiK w Warszawie. - Tak jak już kiedyś pisaliśmy, Urząd prowadził liczne postępowania, w których badał możliwość tego typu naruszenia prawa na stacjach paliw w różnych polskich miastach. Z czynionych wówczas ustaleń wynikało, że w żadnym z badanych przypadków nie dochodziło do zmowy cenowej lecz naśladownictwa cenowego, które jest zgodne z prawem. Właściciele stacji obserwowali swoje ceny i dostosowywali swoje stawki do tych stosowanych przez konkurentów (najczęściej mniejsze stacje dostosowywały się do największej sieci w mieście). Obserwacja i naśladownictwo nie są zabronione, zaś ze zmową cenową mamy do czynienia wówczas, gdy przedsiębiorcy wspólnie ustalają ceny, które będą stosować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska