Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Torunianie generalnie nie zawiedli

Piotr Bednarczyk
Żużlowcy Unibaksu Toruń w rundzie zasadniczej zajęli drugie miejsce, ze stratą jednego punktu do Złomreksu Włókniarza Częstochowa.

Żużlowcy Unibaksu Toruń w rundzie zasadniczej zajęli drugie miejsce, ze stratą jednego punktu do Złomreksu Włókniarza Częstochowa.

<!** Image 2 align=right alt="Image 92638" sub="Menedżer Jacek Gajewski z obcokrajowcami (od lewej): Chrisem Holderem, Ryanem Sullivanem i Hansem Andersenem / Fot. Łukasz Trzeszczkowski">Nasi zawodnicy z 14 spotkań wygrali 12, przegrali tylko dwukrotnie u siebie ze Złomreksem i Unią Leszno. Wywalczyli do tego sześć punktów bonusowych (nie udało się to tylko z częstochowianami).

Jest to w sumie bardzo dobry wynik, choć do dziewiątej kolejki, do której torunianie gromili wszystkich rywali wydawało się, że nic ich nie powstrzyma w zdobyciu pierwszego miejsca. Potem jednak przyszły wspomniane porażki na własnym torze (zwłaszcza przykra była ta druga, ze Złomreksem) i nieoczekiwanie podopieczni Jacka Gajewskiego spadli na drugą lokatę. W play off ma to jednak i tak małe znaczenie, bo jazda zaczyna się od zera.

Indywidualnie najwyższą średnią ma Wiesław Jaguś - i rzeczywiście był najmocniejszym punktem zespołu, choć nie ustrzegł się małej obniżki formy w trakcie rundy. Drugą średnią zdobył równie solidny Ryan Sullivan. Do niego można mieć zastrzeżenia z kolei o kilka słabszych meczów na wyjeździe.

<!** reklama>Z nawiązką swoje zadanie spełnił junior Chris Holder. Australijczyk jest trzeci w klasyfikacji pod względem średnich biegowych w zespole, co świadczy o tym, że ma znakomity sezon.

Nieco więcej można było się spodziewać po Hansie Andersenie. Na szczęście Duńczyk w ostatnich spotkaniach miał zwyżkę formy, co dobrze prognozuje przed rundą play off.

Jeśli ktoś martwił się o dyspozycję Roberta Kościechy po ubiegłorocznej kontuzji, to szybko się uspokoił. „Kostek” awansował nawet w pewnym momencie na prowadzącego parę. Również obawy o postawę Adriana Miedzińskiego okazały się płonne. Po słabszym ubiegłorocznym sezonie, w tym prezentował równą, dość wysoką formę.

Niestety, nie można tego powiedzieć o Karolu Ząbiku. Pogubił się na początku rozgrywek i nie odnalazł do tej chwili. Zmiany w sprzęcie, teamie, nic nie dały. A wydawało się, że jego miejsce w drużynie jest jednym z pewniejszych. Ale może - tak jak Miedziński - po pierwszym słabszym roku w gronie seniorów, rozkręci się w drugim.

Krajowa młodzież jeździła za mało, by ją ocenić.

Średnie torunian

  • Seniorzy: W. Jaguś - 2,215 pkt/bieg, R. Sullivan - 2,149, H. Andersen - 2,0, R. Kościecha - 1,984, A. Miedziński - 1,945, K. Ząbik - 1,250
  • Juniorzy: C. Holder - 2,083, D. Celmer - 0,7, R. Księżak - 0,5, M. Lampkowski - 0,5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska