Torunianie oskarżeni o uliczny rozbój

Z aktu oskarżenia wynika, że mężczyzna, który szedł w październikową noc ulicą Olimpijską w Toruniu został zaatakowało go dwóch napastników. Ofiara rozboju została uderzona w twarz i przewrócona na chodnik. Gdy napadnięty został obezwładniony i nie mógł się już bronić, zabrano mu portfel, w którym było 30 złotych, dokumenty oraz karta bankomatowa. Skradziono mu również telefon komórkowy.

Napadnięty trafił do szpitala, ponieważ doznał obrażeń oka, ale na szczęście okazały się niegroźne.

Czytaj też: Klątwa. Posłanka Anna Sobecka zawiadamia prokuraturę

Napastnicy po napadzie, przy pomocy karty bankomatowej skradzionej w czasie tego ulicznego napadu, dokonali od razu pięciu transakcji wydając wówczas z cudzego konta 225 złotych. Jeden z nich wpadł, gdy chciał zapłacić nią szósty raz, wydając tym razem kolejne 47 złotych.

Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód oskarżyła o dokonanie tego przestępstwa dwóch mężczyzn: 24-letniego Andrzeja A. i 21-letniego Marka M. Postawiono im zarzuty popełnienia rozboju.

- Dodatkowo w czasie postępowania w tej sprawie, śledczy znaleźli również dowody na to, że Marek M. na początku czerwca ubiegłego roku próbował również w jednym z toruńskich sklepów ukraść słodycze. Zauważyła go jedna z ekspedientek. Kiedy chciała zatrzymać kradnącego, została przez niego uderzona, ale na szczęście doznała tylko lekkich obrażeń ciała - mówi Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Czytaj też: Urząd Marszałkowski zamienia się w twierdzę

O winie oskarżonych rozstrzygać będzie Sąd Rejonowy w Toruniu. Markowi M. grozi do dwunastu lat pozbawienia wolności. Jeszcze większy wyrok, bo do osiemnastu lat więzienia, może spotkać Andrzeja A., który w czasie procesu w tej sprawie będzie traktowany jako recydywista, ponieważ był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.

NowosciTorun