Mężczyzna cztery miesiące temu skontaktował się z 61-letnią mieszkanką Fordonu i zastosował wobec niej nieco zmodyfikowany schemat oszustwa na tak zwanego wnuczka. Przedstawił się jako policjant i powiedział jej, że jej córka miała wypadek i potrzeba 40 tysięcy złotych, aby uniknęła kłopotów.
61-latka wypłaciła gotówkę z banku. Jednak w ostatniej chwili zorientowała się, że może to być oszustwo i nie przekazała pieniędzy. Zawiadomiła natomiast policję, która ustaliła podejrzanego o tę próbę oszustwa. Mieszkańcowi Torunia grozi do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?