Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruńscy muzycy wspominają Krzysztofa Pendereckiego

Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Krzysztof Penderecki w 2013 roku w kościele Świętego Ducha w Toruniu podczas koncertu w ramach festiwalu Probaltica
Krzysztof Penderecki w 2013 roku w kościele Świętego Ducha w Toruniu podczas koncertu w ramach festiwalu Probaltica Archiwum
- To było lata temu. Wybrałem się na koncert do Warszawy. Krzysztof Penderecki dyrygował Polską Orkiestrą Kameralną. Po koncercie podszedłem do niego i spytałem, jak dawno był w Toruniu. Powiedział, że jako uczeń ze szkolną wycieczką. Zaprosiłem go na „Probaltikę” i ku mojej radości zaproszenie przyjął - wspomina Henryk Giza, organizator Festiwalu Muzyki i Sztuki Krajów Bałtyckich „Probaltica”.

- Budżet festiwalu był oczywiście taki, że nie mogłem Krzysztofowi Pendereckiemu zaproponować takiego honorarium, jakie powinienem. Na pierwszym swoim koncercie na „Probaltice” maestro dyrygował więc za darmo. Zapewniliśmy mu jedynie dojazd do i z Torunia - mówi Henryk Giza.
Krzysztof Penderecki dwanaście razy gościł na toruńskim festiwalu, jego utwory rozbrzmiewały tu wielokrotnie. Był honorowym patronem „Probaltiki”. I dobrym duchem wydarzenia.

- Radziłem się go w kwestii doboru wykonawców. Nie raz też artyści zmieniali plany, by, na prośbę mistrza, przyjechać do Torunia - mówi Henryk Giza. - Poprzez festiwal Krzysztof Penderecki czuł się z Toruniem związany. Podpisał list intencyjny w sprawie przyznania Toruniowi tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Planowaliśmy za trzy lata uroczyście obchodzić na festiwalu 90. urodziny Krzysztofa Pendereckiego...

Polecamy

- Był gigantem muzyki. Z jego śmiercią kończy się pewna epoka. Dla mnie jego utwory, np. „Pasja według św. Łukasza”, to wielka inspiracja - mówi toruńska kompozytorka Magdalena Cynk. - We wcześniejszym okresie swojej twórczości był pionierem. Jego „Tren ofiarom Hiroszimy” spowodował, że inni kompozytorzy zaczęli szukać niekonwencjonalnych sposobów wydobywania dźwięków. Wykazywał się też odwagą sięgając często po tematy religijne także w czasach, gdy nie było to mile widziane przez władze. Jego twórczość ewoluowała. Ta z późniejszych lat to często muzyka „ku pokrzepieniu serc”, odwołująca się do różnych wydarzeń, a jednocześnie ponadczasowa. Bezpośrednia i emocjonalna, dociera do wielu słuchaczy, choć część kompozytorów uważa ją za „prostą” i „nieodkrywczą”. Na lekcjach kompozycji w toruńskiej Szkole Muzycznej często sięgam po twórczość Krzysztofa Pendereckiego. Młodzież ją bardzo lubi. Warto wspomnieć, że mój uczeń Adam Falenta na konkursie kompozytorskim organizowanym przez orkiestrę Sinfonia Varsovia otrzymał wyróżnienie właśnie od Krzysztofa Pendereckiego.
Zmarły kompozytor był dyrektorem artystycznym Sinfonii Varsovii.

- Po raz pierwszy pod jego batutą grałem w 2015 roku na tournée w Rosji. Wykonywaliśmy m.in. VII Symfonię Dvořáka, którą maestro bardzo cenił. Mówił półżartem: „nie ma niestety w polskiej muzyce takich symfonii, no, chyba że moje” - wspomina Adam Siebers, torunianin, II koncertmistrz warszawskiej orkiestry. - Maestro często żartował pracując z orkiestrą, starał się skracać naturalny dystans. Z reguły nie miał do nas wielu uwag, mówił czasem tylko „zagrajcie ładnie” albo „nie szukajcie muzyki tam, gdzie jej nie ma”. Potem było wiele wspólnych występów i wyjazdów, m.in. kilkutygodniowe tournée po Chinach i Korei z okazji 85. urodzin Krzysztofa Pendereckiego. Byliśmy pod wrażeniem jego kondycji podczas męczących podróży związanych ze zmianą stref czasowych i wielogodzinnymi dojazdami do różnych miast.

Muzyka Krzysztofa Pendereckiego na całym świecie zapełnia sale koncertowe.
- Ta muzyka jest nieudawana, nie stara się za wszelką cenę zadziwić, wyróżnić czymś nietypowym, wydumanym. Dlaczego wciąż słuchamy muzyki sprzed wieków? Właśnie dlatego, że, jak powiedział Krzysztof Penderecki w jednym z wywiadów, „bez pięknych melodii nie ma muzyki” - dodaje Adam Siebers.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska