Znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wprowadziła obowiązek stworzenia PSZOK-ów, czyli punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.
[break]
Taki punkt działa w Toruniu już od 1 lipca 2013 roku przy Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych przy ulicy Kociewskiej. Drugi ma powstać w lewobrzeżnej części miasta, aby i jego mieszkańcy mieli dogodny dostęp do takiego miejsca.
Na lokalizację tego punktu wybrano teren przy ulicy Dwernickiego 92-96. Znajduje się on w pobliżu trasy mostowej, w sąsiedztwie ulicy Lipnowskiej. Swoją siedzibę ma tam także m.in. firma Pack Druk Poligrafia Uszok & Uszok S.A. Zajmuje się ona produkcją opakowań dla branży farmaceutycznej, spożywczej, kosmetycznej i ochrony zdrowia.
To właśnie z powodu rodzaju prowadzonej działalności i związanych z nią planów firma zdecydowała się zaskarżyć wydaną przez miasto decyzję środowiskową dla tego przedsięwzięcia.
Sąsiedzkie obawy
- Obowiązują nas różnego rodzaju normy produkcji, a miejsce na działce sąsiadującej z terenem, na którym ma powstać PSZOK, zaplanowaliśmy pod rozwój firmy - wyjaśnia Marian Uszok, przedstawiciel spółki. - Obawiamy się sąsiedztwa składowiska odpadów z oczywistych względów. Chodzi o różnego rodzaju zanieczyszczenia, gryzonie czy nieprzyjemny zapach.
Zdaniem przedstawicieli firmy miasto powinno było uzyskać dla tej inwestycji pełną ocenę oddziaływania na środowisko.
Co na to miasto?
- Odstąpiliśmy od tej procedury, ponieważ zarówno sanepid, jak i Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska uznali, że nie ma potrzeby przeprowadzania pełnej oceny oddziaływania na środowisko w przypadku budowy PSZOK-u - wyjaśnia Aleksandra Iżycka, rzecznik prezydenta miasta.
- Nie wiem, na jakiej zasadzie, instytucje te stwierdziły, że w tej sprawie nie należy wykonać operatu - kwituje Marian Uszok.
Budowę PSZOK-u realizuje spółka Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w To-
runiu, czyli firma, która od 1 lipca 2013 r. zajmuje się wywozem i zagospodarowaniem odpadów w całej gminie. Władze spółki zapewniają, że punkt nie zagraża środowisku.
- Gdyby cokolwiek z tego, co ma być gromadzone w PSZOK-u, miało w jakikolwiek sposób zagrażać środowisku, to każdy organ w momencie wydawania decyzji środowiskowej zażądałby przecież opracowania oceny oddziaływania. Służby za to odpowiedzialne wyraźnie stwierdziły, że jest to zbędne - mówi Piotr Rozwadowski, prezes MPO.
Kolegium rozstrzygnie
Nieoficjalnie mówi się, że protest w sprawie PSZOK związany jest z chęcią przejęcia terenu, na którym ma on powstać, na cele inwestycyjne.
Odwołaniem złożonym przez firmę Uszok & Uszok zajmie się teraz Samorządowe Kolegium Odwoławcze. W związku z opiniami sanepidu i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska można się spodziewać, że zostanie ono oddalone.
PSZOK ma być gotowy do końca czerwca. Jego budowa powinna potrwać około miesiąca.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?