Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruńska Rejestracja wydała nową płytę. Tytuł albumu brzmi „Szkoda słów”

Redakcja
Ekipa Rejestracji z wydawcą płyty Dariuszem Kowalskim
Ekipa Rejestracji z wydawcą płyty Dariuszem Kowalskim Agata Jankowska
Ten materiał, zanim ujrzał światło dzienne, przeleżał kilkanaście miesięcy. Jego przedsmak mieliśmy okazję poznać pół roku temu dzięki winylowemu singlowi.

Nie podlega wątpliwości, że Rejestracja jest zespołem wyjątkowym. Legenda, którą przez lata obrosłą ta grupa, każe ze szczególną uwagą pochylić się nad jej każdą kolejną płytą. „Ludzie w latach 80. ubiegłego wieku masowo chodzili do kina „Orzeł” na film „To tylko rock”. Wybierali się tam jedynie po to, aby zobaczyć 68-sekundowy fragment z udziałem Rejestracji. Tuż po nim opuszczali widownię, mimo że seans trwał nadal” - wspominał niedawno Dariusz Kowalski, wydawca „Szkoda słów” na łamach Chopper Magazine.
[break]
Lata lecą. Obecnie ze starej załogi Rejestracji w szeregach pozostał tylko wokalista Grzegorz „Gelo” Sakerski. Drugi weteran punkowej sceny - perkusista Tomasz Siatka - krótko po nagraniach albumu znalazł się poza szeregami zespołu. Grupa zrobiła sporo, aby uatrakcyjnić swoją nową płytę. Sięgnięto po kilka starych kompozycji („Tunel”, „Otwórzcie te drzwi”), zaproszono gości, m.in. pierwszego gitarzystę Rejestracji - Tomasz „Murka” Murawskiego, Pawła „Gumę” Gumolę z Moskwy, a nawet Roberta „Litzę” Friedricha z Luxtorpedy.

Jaka dziś jest ta legendarna Rejestracja? Słuchając „Szkoda słów”, odnosi się wrażenie, że album jest tak naprawdę próbą pogodzenia dwóch sprzecznych ze sobą interesów. Próbą podążania dotychczasową, własną, niezależną drogą oraz ukłonem w stronę szerszego grona słuchaczy, co przez najbardziej zagorzałych punkowych fanów może zostać uznane za muzyczną zdradę dotychczasowych ideałów. Ta druga droga w dłuższej perspektywie może wyprowadzić ten kultowy zespół na muzyczne manowce.
Oddech starej Rejestracji czujemy, słuchając tytułowego „Szkoda słów” „Teraz wiem”, „Reagan”, „Nie obchodzi was”, „Pedofile”... Nowe oblicze zespołu prezentuje otwierający płytę szybkie „Eco ziemia”, a także zaśpiewana w duecie z Mają Lewicką „Nie ma mnie z tobą”. Mamy też flirt z reggae („Śmietnik”) i nieco lżejsze „Otwórzcie te drzwi” autorstwa Zbigniewa Cołbeckiego. Jest i ten niebezpieczny zwrot w stronę jakiegoś dziwnego punko-polo, o czym pisaliśmy już, recenzując winylowy singiel grupy („Solarium”).
Gdyby nie głos Grzegorza Sakerskiego, to momentami trudno byłoby uwierzyć, że to gra ta sama Rejestracja, która znamy („Tunel”, „Solarium”, wstęp do „Nie obchodzi was”). Zespół kombinuje z brzmieniem (w dwóch utworach pojawia się akordeon!), ale też często bezpiecznie sięga po dawne sprawdzone rozwiązania. Przyznaję, że po kilkunastu uważnych przesłuchaniach tego albumu nadal mam
wobec niego mieszane odczucia.

Warto wiedzieć
- Najnowsza płyta Rejestracji „Szkoda słów” ukazała się nakładem wydawnictwa HRPP Records.
- Zespół powstał w 1980 roku w Toruniu.
- Do najbardziej znanych utworów grupy należy kompozycja „Wariat”, którą można usłyszeć w filmie „To tylko rock”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska