Toruńska starówka w wersji 3D bez tajemnic

Spacer nie tylko ulicami Starego Miasta, ale także po Kępie Bazarowej. Już od kilkunastu tygodni jest to możliwe bez wychodzenia z domu. O ile Google Earth oferuje taką przygodę w dość oszczędnym zakresie i dopiero po pobraniu odpowiedniej wtyczki na stronie www.maps.google.pl, to już w przypadku platformy Toruń 3D nie trzeba niczego instalować. Od razu mamy do dyspozycji aż około 1000 trójwymiarowych obiektów.
[break]

Na co konkretnie możemy liczyć wchodząc na stronę www.3d.torun.pl? Kościoły, kamienice, mury miejskie i inne charakterystyczne obiekty z Krzywą Wieżą na czele można w kilka sekund obejrzeć ze wszystkich stron. Jest nawet budynek redakcji „Nowości” przy ulicy Podmurnej. Największy problem stanowi przyzwyczajenie się do nawigacji komputerową myszką oraz sprostanie odpowiednim wymaganiom sprzętowym. Im będą lepsze, tym strona będzie działać szybciej.

- Całość została stworzona według standardu prezentacji danych geograficznych. Wymagania dla prezentacji obiektów 3D są zawsze nieco wyższe niż przy normalnym przeglądaniu internetu - zaznacza Paweł Piotrowicz, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta. - Dla osób posiadających w swoich komputerach słabsze karty graficzne jest dostępna wersja 2D, która, niestety, nie jest już tak bardzo efektowna.

Platformę Toruń 3D stworzyła wrocławska firma GIS Partner. Władze miasta wydały na to 459 tys. zł. Podczas pracy wykorzystano dane Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. Co ciekawe, powstały podczas lotów samolotem wyposażonym w laser, którym skanowano cały teren. Na uzyskane w ten sposób bryły, nanoszone później faktury pochodzące ze zdjęć. W ciągu jednego dnia powstawał zaledwie jeden taki model.

- Nie ukrywamy, że dzięki temu chcemy przyciągnąć do nas jeszcze więcej turystów. Zakładamy, że jeśli spodoba im się nasze wirtualne miasto, to z pewnością będą chcieli obejrzeć je na żywo - twierdzi Paweł Piotrowicz. - Dlaczego Toruń nie chwali się tym projektem, mimo że ruszył już jesienią? - pytamy. - Platforma cały czas jest jeszcze w fazie testowej. Wrocławska firma dostarczyła nam rozwiązania systemowe, które wciąż wzbogacamy dodatkową zawartością - wyjaśnia Paweł Piotrowicz.

Władze miasta chcą iść z tym pomysłem jeszcze dalej. Przymierzają się, aby wykorzystać platformę do organizacji gier miejskich. Ich uczestnicy, poruszając się pośród modeli 3D, będą szukali oznaczonych punktów albo zadań. Na makiecie 3D oznaczono nie tylko zabytki, ale również różne miejsca użyteczności publicznej.