Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruńskie siatkarki mają ogromną szansę na utrzymanie czwartego miejsca

Redakcja
Jeszcze tylko trzy mecze mają przed sobą siatkarki Budowlanych w sezonie zasadniczym pierwsze ligi
Jeszcze tylko trzy mecze mają przed sobą siatkarki Budowlanych w sezonie zasadniczym pierwsze ligi Sławomir Kowalski
Już tylko trzy kolejki meczów pozostały do zakończenia sezonu zasadniczego w I lidze siatkarek. Budowlani Budlex chcą wystąpić w fazie play off, lecz nadal muszą mocno walczyć, aby osiągnąć swój cel. Kto może im w tym przeszkodzić?

Trzy najwyżej sklasyfikowane drużyny tabeli pierwszej ligi - AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Developres Rzeszów oraz Karpaty Krosno - mogą być już pewne udziału w rozgrywkach fazy play off. Trzy kolejne, przynajmniej teoretycznie, walczą jeszcze o jedno wolne miejsce przedłużające nadzieje walki o awans do Orlen Ligi. W tym gronie znajdują się oczywiście torunianki, które na trzy kolejki przed końcem sezonu regularnego rozgrywek mają największe szanse na utrzymanie czwartego miejsca w tabeli. Na potknięcia siatkarek Budowlanych Budleksu liczą jednak reprezentantki Zawiszy Sulechów oraz Silesii Mysłowice.
[break]

Spójrzmy, jak obecnie prezentuje się fragment pierwszoligowej tabeli z wyżej wymienionymi drużynami.

4. Budowlani Toruń 15 26 28:25

5. Zawisza Sulechów 15 22 28:26
6. Silesia Mysłowice 15 19 24:28

Największą szansę na wyprzedzenie torunianek na finiszu sezonu zasadniczego ma ekipa z Sulechowa, która już w najbliższy weekend spotka się na własnym parkiecie z Silesią. Ewentualne zwycięstwo Zawiszy przekreśli ostatecznie i tak małe już szanse mysłowiczanek na awans do play off. Aby jednak sulechowkanki mogły liczyć na wyprzedzenie Budowlanych Budleksu, muszą nie tylko wygrywać, ale i liczyć na stratę choćby jednego punktu przez torunianki w najbliższych dwóch meczach.
Dlaczego w dwóch? Gdyż w trzecim, ostatnim spotkaniu sezonu zasadniczego, Zawisza podejmie Budowlane na własnym parkiecie, a wówczas zwycięstwo 3:0 może pozwolić jemu na awans na czwarte miejsce w tabeli.

Torunianki będą więc robiły wszystko, aby nie dopuścić do sytuacji, w której o awansie do play off decydować będzie ostatni mecz, rozgrywany w dodatku na parkiecie największego rywala.

Podopieczne Mariusza Soi doskonale wiedzą, co muszą zrobić, aby uchronić się przed tym scenariuszem. Liczą więc na zwycięstwa (najlepiej za trzy punkty) w potyczkach, które zostaną rozegrane w Toruniu z teoretycznie słabszymi przeciwnikami - SMS-em PZPS-em Sosnowiec (mecz odbędzie się już w sobotę) oraz KS-em Murowana Goślina (spotkanie zaplanowano na 15 lutego). Każda strata punktu, bądź - co gorsza - porażka, zmniejszy szanse gry Budowlanych Budleksu w fazie play off.

- Przed nami jeszcze dwa mecze we własnej hali. Chcemy w nich zagrać swoją siatkówkę. Wiemy, że nasze najbliższe przeciwniczki są bardzo nieobliczalne, dlatego będziemy skoncentrowane na własnej grze - powiedziała Anna Tomczyk, przyjmująca torunianek na oficjalnym fanpejdżu Budowlanych Budleksu.

- Do samego końca tych rozgrywek musimy grać bardzo uważnie - dodaje Mariusz Soja, trener toruńskich siatkarek. - W sobotę zmierzymy się w swojej hali z drużyną SMS-u Sosnowiec (hala ZS nr 28, początek o godz. 18. - przyp. red.), która sprawia niespodzianki, wygrywa z drugą i trzecią drużyna tabeli po 3:0. My jednak nie możemy wypuścić z rąk miejsca w pierwszej czwórce. Właśnie dlatego do końca musimy się pilnować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska