Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruńskie ulice: zimowy piasek na chodnikach, „dzikie” ogłoszenia na latarniach i znakach drogowych

Mirosława Kruczkiewicz
Piasek wysypany na jezdnie i chodniki w mroźne i śnieżne dni może się jeszcze okazać potrzebny...
Piasek wysypany na jezdnie i chodniki w mroźne i śnieżne dni może się jeszcze okazać potrzebny... Jacek Smarz
Chociaż to dopiero luty, pogoda w ostatnich dniach jest prawdziwie wiosenna. Czy zatem już czas na wiosenne porządki na chodnikach i ulicach?

- Czy piasek wysypany na chodniki w ostatnich śnieżnych i mroźnych tygodniach będzie czekał na sprzątnięcie aż do wiosny? Jakie w przypadku tak zmiennej pogody są obowiązki i postępowanie MPO w tym zakresie? I czy na chodniki sypany jest wyłącznie piasek, czy z domieszką soli? - pyta Czytelniczka.

Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, któremu powtórzyliśmy te pytania, skierowało nas do Miejskiego Zarządu Dróg. Jak mówi rzeczniczka prasowa MZD Agnieszka Kobus-Pęńsko, drogowcy celowo wstrzymują się ze sprzątaniem piasku.

- Śledzimy na bieżąco długoterminowe prognozy pogody. Wynika z nich, że zima jeszcze nas na dobre nie opuściła. Zresztą mimo ciepłych dni nocami temperatura spada poniżej zera. A jeśli się weźmie pod uwagę, że na najbliższy czas zapowiadane są opady deszczu, to nie można wykluczyć gołoledzi. Piach na ulicach może się więc okazać bardzo pomocny. Sprzątniemy go, kiedy już naprawdę nie będzie potrzebny.

Zobacz także: Śmierć w lokalnej noclegowni. Ciało mężczyzny leżało ponad 4 godziny w korytarzu

Agnieszka Kobus-Pęńsko przypomina przy okazji, że uprzątnięcie piasku z chodników przy prywatnych posesjach to obowiązek ich właścicieli. I zapewnia, że na chodniki sypany jest piasek bez soli.

Słupy nieogłoszeniowe

- Czy oblepianie słupów latarń ulicznych i znaków drogowych reklamami i ogłoszeniami jest legalne? Te kartki i taśmy się odklejają albo są zrywane i zaśmiecają ulice, a także ogródki przy ulicach - denerwuje się mieszkaniec Bielaw.

Czytelnik dziwi się, że żadne służby porządkowe nie karzą osób wieszających takie ogłoszenia.

- Przecież na tych kartkach często są numery telefonów albo adresy, więc łatwo znaleźć tych, którzy je przykleili. No, chyba że to jest dozwolone…

- Nie jest - kategorycznie zaprzecza rzeczniczka toruńskiego Miejskiego Zarządu Dróg. - Nie ma przyzwolenia na wieszanie jakichkolwiek ogłoszeń na latarniach czy znakach drogowych. Kto chciałby umieścić na ulicy reklamę czy jakąś informację, musi uzyskać stosowną zgodę na zajęcie pasa drogowego.

Zobacz także: Tona nielegalnego tytoniu skonfiskowana pod Toruniem. Był w aucie, które przejechało przez pasy na czerwonym świetle

MZD wspólnie z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej co jakiś czas, zwykle na wiosnę, organizuje czyszczenie słupów z tych nielegalnych ogłoszeń, plakatów i pozostałości po nich. Robią to głównie dłużnicy ZGM, odpracowując w ten sposób część swoich zaległości. A ukaranie tego, kto oblepił latarnię czy znak, nie jest, wbrew pozorom, wcale takie łatwe.

- Gdy zadzwonimy pod podany na ogłoszeniu numer albo pójdziemy pod zamieszczony tam adres, usłyszymy, że „to nie ja przyklejałem” - dodaje rzeczniczka.

Czytelnicy sygnalizują
- Mieszkam przy ul Poznańskiej w Toruniu. Od jakiegoś czasu przesyłki pocztowe otrzymuję z dużym opóźnieniem. Podobno wynika to z kłopotów kadrowych Urzędu Pocztowego przy ul. Hallera obsługującego nasz rejon (nie ma tam listonosza). Czy jest szansa, że sytuacja się w najbliższym czasie poprawi? - pyta Czytelniczka z lewobrzeża.

Pytanie przesłaliśmy do biura rzecznika prasowego Poczty Polskiej. Czekamy na odpowiedź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska