Tragedia w Raciążku. Staruszek palił się przypięty pasami?

- Najgorszemu wrogowi nie życzyłbym takiej śmierci - mówi Mariusz Zakrzewski, dyrektor zakładu opiekuńczo-leczniczego w Raciążku. Pożaru, który wybuchł tu w lipcu, nie przeżył 85-letni pan Czesław z Torunia.

WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>>

tekst: Małgorzata Oberlan

Polecamy także: Najgorsze przestępczynie z Polski. Niech Was nie zwiedzi ich wygląd!


Zobacz: Ile kosztuje ślub w Kujawsko-Pomorskiem? Zobacz cennik parafii!