Tramwaj na JAR. Tory tramwajowe będą się krzyżować z kolejowymi
Kto pamięta jeszcze tramwaj kursujący na Wrzosy? Pasażerowie "trójki" wysiadali na pętli przy Dworcu Północnym, następnie przechodzili przez tory kolejowe i wsiadali do "wahadłowca", czyli tramwaju 3a kursującego w tę i z powrotem między skrzyżowaniami Szosy Chełmińskiej (wtedy Nowickiego) z ul. Polną oraz Kwiatową.
Zobacz także: JAR z drona. Tak wygląda najmłodsze toruńskie osiedle
Nowa linia tramwajowa, która połączy centrum miasta z osiedlem Jar, również będzie musiała przeciąć tory kolejowe, tym razem na ul. Legionów. Są one rzadko używane, jednak mają spore znaczenie, ponieważ przetaczają się po nich pociągi zmierzające do składnicy paliw w Zamku Bierzgłowskim. Jak takie tramwajowo-kolejowe skrzyżowanie będzie wyglądało?
Czytaj także: Ponad 18 mln zł za działki na JAR-ze!
- Będzie to jednopoziomowe skrzyżowanie torowe, to znaczy tramwaje będą przecinały tory kolejowe - wyjaśnia Sylwia Derengowska, rzeczniczka Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. - Uzyskano szczegółowe uzgodnienia w tym zakresie z PKP, które określiło, jak ma być wykonana infrastruktura torowa dedykowana dla tego przejazdu. Ponieważ mamy do czynienia z czynną linią kolejową żeby wdrożyć takie rozwiązanie, konieczne jest przeprowadzenie skomplikowanych procedur dopuszczających wbudowanie takich elementów.
Polecamy: Poznaj kulisy zbrodni z Torunia i okolic, o których mówiło się w całej Polsce