Transformacja okazała się dla „Płatków” drogą do sukcesu

[break]
Korzenie toruńskiej fabryki Cereal Partners Poland Toruń-Pacific, popularnych „Płatków” sięgają lat 90. XIX wieku kiedy to powstała lokalna krochmalnia założona przez braci Morawskich. Żadnemu z nich nawet się nie śniło, że sto lat później ta ziemniaczana fabryczka wejdzie, po przekształceniach rzecz jasna, w skład światowej grupy Cereal Partners Worldwide, spółki joint venture powołanej przez Nestlé S.A. oraz General Mills Inc.

Partnerzy to nie byle jacy, bo Nestlé S.A. to największa na świecie firma spożywcza, a General Mills Inc. to amerykański potentat w produkcji żywności, w tym płatków śniadaniowych.

Grunt oddany

Wczoraj w toruńskim Bulwarze odbyła się kulminacyjna część obchodów 25-lecia firmy. Owe ćwierć wieku liczy się od momentu prywatyzacji. Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego, które już pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku rozpoczęło produkcję błyskawicznych płatków kukurydzianych. Był to czas burzliwej transformacji polskiej gospodarki.

- Gdy 25 lat temu wsiadaliśmy do pociągu o nazwie „transformacja”, nie wiedzieliśmy, gdzie nas ten pociąg zawiezie - mówi Wojciech B. Sobieszak, od 25 lat kierujący „Płatkami”.

Początki nie były łatwe, ale dzięki dobrej współpracy z raczkującym przecież w 1990 r. samorządem Torunia, udało się zapoczątkować niemal świetlaną drogę dla przekształcającego się w spółkę joint-venture Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego.

„Nowości” pisały wówczas o „ziemniaczanym kapitalizmie”. Dokładnie śledziliśmy proces transformacji tej firmy. Pamiętamy np. jak ówczesna Rada Miasta Torunia po wielu wątpliwościach podjęła w 1990 roku uchwałę o przekazaniu, powstałej wcześniej spółce, w wieczyste użytkowanie gruntu, na którym stała fabryka.

Taki warunek postawił amerykański partner przed zaangażowaniem w firmę większej gotówki. Ów partner miał siedzibę w San Francisco, nad Pacyfikiem, stąd nazwa spółki Toruń-Pacific.

Wzorcowe losy

Późniejsze losy toruńskiej firmy można uznać za wzorcowe. W 1994 roku spółka weszła w skład globalnej firmy spożywczej Cereal Partners Worldwide, założonej przez światowych potentatów, Nestle i General Mills i nazwę Toruń-Pacific przemianowano na Cereal Partners Poland Toruń-Pacific.

W 2003 roku uruchomiono nową fabrykę w podtoruńskim Lubiczu, później powstał też wielki magazyn w Grębocinie. Gigantyczne pieniądze zainwestowano też w fabrykę w Toruniu.

Dzisiaj Cereal Partners Poland Toruń-Pacific zatrudnia 900 osób. Dostarcza płatki śniadaniowe nie tylko na polski rynek, ale też do 40 krajów na całym świecie. Jest największym w Europie Środkowo-Wschodniej producentem płatków śniadaniowych. Od kilkunastu lat Toruń jest też siedzibą Cereal Partners Central Europe, a Wojciech Sobieszak, prezes CPP Toruń-Pacific jest jednocześnie jej dyrektorem zarządzającym.

Ich misja

Misję przyświecającą grupie Cereal Partners Worldwide, której znaczącym elementem jest CPP Toruń-Pacific, najlepiej streścił goszczący na wczorajszej uroczystości Dave Homer, prezes zarządu Cereal Partners Poland: „Co możemy zrobić, aby śniadanie było jeszcze lepsze niż dzisiaj”.

Warto wiedzieć: Wielki eksporter

CPP Toruń-Pacific eksportuje produkty do ponad 40 państw i jest jednym z największych eksporterów żywności w Polsce;

Cała grupa, do której należy CPP Toruń-Pacific, sprzedaje produkty do ponad 150 krajów, ma na świecie 17 nowoczesnych fabryk, w których pracuje 4600 osób, aż 75 narodowości.

W marcu tego roku toruńscy radni podjęli też decyzje o przyznaniu tej firmie medale „Za zasługi dla Miasta Torunia” na wstędze.