Konsultacje społeczne dotyczące wyboru optymalnego wariantu przyszłej trasy zgromadziły ponad sto osób. Kupców z targowiska nie pojawiło się szczególnie dużo, choć mimo wszystko ich nie zabrakło, byli również przedstawiciele toruńskich rad okręgów, społecznicy, a także członkowie wyrażającego obawy o przyszłość targu Stowarzyszenia Obrońców Miejskich Targowisk w Toruniu.
Przypomnijmy: pierwotna koncepcja trasy staromostowej zakładała, że odcinek od Osiedla Młodych prowadzący do okolic skrzyżowania Szosy Chełmińskiej z Dekerta będzie miał w każdą stronę po dwie jezdnie. Koncepcja nowa to natomiast propozycja uspokojenia ruchu i wybudowania tylko po jednej jezdni w każdym z kierunków.
- Jeżeli targowisko ma zachować swoją funkcję, jeżeli ma być zachowany do niego dobry dostęp, to pierwotny wariant tego warunku nie spełnia. Dochodzi tu też dyskusja na temat tego, czy w środku miasta należy budować arterie 2x2, czy też powinno się stawiać na uspokojenie ruchu. Założenia planistyczne realizowane w latach 80., gdy arterie cięły miasta na pół, już się w Europie zdezaktualizowały. Postanowiliśmy więc poszukać innego rozwiązania, żeby nie budować dwupasmowej autostrady przez miasto - mówił Rafał Pietrucień, zastępca prezydenta Pawła Gulewskiego.
I właśnie słowa o ułatwieniu dostępu na targowisko od jego zachodniej strony i od cmentarza św. Jerzego padały w czwartkowe popołudnie najczęściej w kontekście pozytywów nowej propozycji. Projekt zakładający wybudowanie jezdni z jednym pasem ruchu w każdą stronę ograniczy też choć trochę liczbę drzew do wycięcia - pod topór pójdzie ich nie 166, a 132.
- Jakie są więc w ogóle plusy pierwotnej koncepcji? - padło pytanie od jednej z osób obecnych na spotkaniu. - Wydaje mi się, że jedynym plusem jest większa liczba miejsc parkingowych. Mogłoby ich być 348 przy dwóch pasach jezdni ruchu w każdą stronę i 319 przy jednym pasie - odpowiadał wiceprezydent Pietrucień.
Pytań od zgromadzonych było jednak znacznie więcej i momentami dyskusja potrafiła być burzliwa. Stanisław Wroński przedstawił propozycję zrealizowania wariantu z większą liczbą pasów ruchu, ale z jednoczesnym wyłączeniem z użytkowania jednej z jezdni i przeznaczeniem jej na parking. Przedstawiciel toruńskich taksówkarzy zauważył, że aż do przebudowy Szosy Chełmińskiej przy dawnym Uniwersamie znajdował się postój taxi, który następnie został zlikwidowany i którego nie uwzględniono w żadnej z nowych koncepcji, choć mógłby się przydać klientom targowiska.
- Po to mamy to spotkanie. Zaraz siądziemy przy planach, będziemy mogli z panem poszukać miejsca, gdzie taki postój mógłby jednak powstać - odpowiadała współprowadząca spotkanie Joanna Suchomska z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju.
MZD: Nie zadowolimy wszystkich
Co dalej z toruńską trasą staromostową? Spotkanie, które odbyło się w czwartek było pierwszym zebraniem opinii mieszkańców, kupców i kierowców oraz wymianą myśli i koncepcji. Przedstawione propozycje mają teraz zostać przeanalizowane.
- Przekazaliśmy państwu do dyskusji dwie propozycje i pokazaliśmy oba rozwiązania. Każde z nich niesie jakiś skutek pozytywny, ale również negatywny w zakresie upłynnienia lub uspokojenia ruchu, w zakresie miejsc parkingowych, a także w zakresie zieleni. Próbujemy wypracować model optymalny, ale jasnym jest, że nie będzie on zadowalał wszystkich. Chcemy jednak zadowolić także kupców, bo od ich sytuacji zaczęła się nasza dyskusja, spostrzeżenia i wątpliwości - powiedział Ireneusz Makowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
Ciekawych wątków i dyskusji było na spotkaniu więcej - do tematu będziemy więc wracali.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?