Mecz w Ergo Arenie rozpoczął się dla Śląska w najgorszy możliwy sposób - od serii gospodarzy 10-0. Koszykarzom WKS-u należy oddać, że szybko zapomnieli o fatalnym otwarciu spotkania i chwilę później zdołali odrobić większość strat. Wrocławianie wrzucili wyższy bieg i w pierwszej kwarcie rzucili pięć „trójek” (które rozłożyły się na Hassaniego Gravetta, Dušana Mileticia i Sauliusa Kulvietisa). Dzięki temu po 10 minutach rywalizacji to „Trójkolorowi” prowadzili 27:23.
W drugiej „ćwiartce” Śląsk nie poszedł za ciosem i wyraźnie spuścił z tonu. Sopocianie wygrali tę cześć spotkania 22:11. Do przerwy górą był Trefl - 45:38.
Po zmianie stron w graczy WKS-u weszły nowe siły. Pod koniec trzeciej kwarty dolnośląski zespół wyszedł na prowadzenie (65:63). W głównej mierze to zasługa Mileticia, który dwoił się i troił pod koszami po obu stronach parkietu.
W czwartej „ćwiartce” wynik długo oscylował wokół remisu. Na sześć minut przed końcową syreną gospodarze wykorzystali stratę Angela Nuneza i wrócili na prowadzenie (70:69). W trudnych momentach celnymi rzutami za trzy popisali się Marek Klassen i Gravett, dając Śląskowi nieco oddechu w ostatnich fragmentach meczu.
Do samego końca żadna z drużyn nie potrafiła uciec na więcej niż kilka punktów. Ostatecznie próbę nerwów wygrał Śląsk, który pokonał Trefla 82:79.
Dzięki triumfowi w Ergo Arenie „Trójkolorowi” awansowali na ósme miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego los koszykarzy Śląska jest w ich rękach. Drużyna prowadzona przez Miodraga Rajkovicia musi pokonać Muszyniankę Domelo Sokół Łańcut. Jeśli WKS w starciu z czerwoną latarnią ligi wywalczy dwa punkty, znajdujący się za plecami wrocławian MKS Dąbrowa Górnicza na pewno ich nie wyprzedzi.
Po 29. kolejce na czele tabeli Orlen Basket Ligi znajduje się Anwil Włocławek, który najpewniej przystąpi do play-offów z pierwszej pozycji. Za plecami Anwilu są Trefl Sopot i Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski.
29. KOLEJKA ORLEN BASKET LIGI
Trefl Sopot - WKS Śląsk Wrocław 79:82 (23:27, 22:11, 18:27, 16:17)
Trefl: Scruggs 14, Witliński 13, Best 12, Zyskowski 10, Schenk 9, Van Vliet 9, Barnes 6, Groselle 6, Musiał 0.
Śląsk: Miletić 23, Gavett 15, Klassen 13, Gołębiowski 13, Parachouski 6, Kulvietis 5, Nizioł 4, Nunez 3, Wiśniewski 0, Zębski 0.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?