<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/kowalski_radoslaw.jpg" >Treść właściwa, ale forma już chyba nie - tak w największym skrócie oceniam wtorkową decyzję zarządu Polskiego Związku Narciarskiego o rezygnacji z usług Hannu Lepistoe, dotychczasowego trenera kadry naszych skoczków narciarskich.
Decyzja, moim zdaniem, jest słuszna. I to nie tylko w aspekcie mijającego właśnie sezonu, słabszego, niż można było oczekiwać, w wykonaniu Adama Małysza i fatalnego w wykonaniu pozostałych skoczków kadry A. Zwolennicy trenera Lepistoe przywołują, co prawda, świetne występy Adama Małysza sprzed roku, kiedy po raz czwarty wywalczył Puchar Świata i zdobył, także po raz czwarty, złoty medal mistrzostw naszego globu, na obiekcie w Sapporo, ale nie wspominają już o reszcie.
<!** reklama>Oczywiście, trudno zapomnieć te wspaniałe osiągnięcia, które tak bardzo radowały polskich fanów. Ale z drugiej strony trudno się pogodzić z faktem, że pozostali nasi reprezentanci, począwszy od doświadczonego Roberta Matei, a skończywszy na młodym Macieju Kocie, za kadencji fińskiego trenera nie poczynili żadnych postępów - co więcej, u niektórych widać wręcz efekty uwstecznienia. Lepistoe miał swoje „pięć minut” z polską kadrą, ale chyba do końca ich nie wykorzystał, więc trudno się dziwić, że teraz poszukiwany jest jego następca. Takie są przecież koleje losu - nie sprawdziłeś się, to musisz odejść
Inna sprawa dotyczy jednak sposobu, z jakim pożegnano się z Finem, który o decyzji działaczy PZN dowiedział się podczas pobytu w ojczyźnie. Moim zdaniem trzeba było jeszcze dać możliwość wyjazdu Lepistoe do Planicy, poczekać do ostatecznego zakończenia sezonu i osobiście przekazać mu tę decyzję. Tak chyba byłoby lepiej dla wszystkich zainteresowanych stron.
Widać, że komuś po prostu zabrakło klasy i może odwagi, chociaż akurat z tym drugim nie powinno być kłopotu, bo decyzja wydaje się być słuszna.
Skoro jednak już wiadomo, że Lepistoe nie będzie, trzeba zacząć szukać jego następcy. I nie może być to wybór przypadkowy, w kontekście kolejnych ważnych startów naszych skoczków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?