Trudna droga do komunikacyjnego zbawienia

Toruńskie Wrzosy nigdy nie były rajem dla kierowców. Choć asfaltu na nich cały czas przybywa, korki z powodu robót drogowych znów dają się tam mocno we znaki.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168451" sub="Z powodu prac prowadzonych przy uzbrajaniu JAR-u ulica Ugory do końca marca będzie drogą jednokierunkową Fot. Adam Zakrzewski">- Przed ósmą rano robi się po prostu horror - mówi pan Mariusz (dane do wiadomości redakcji), który mieszka pod Toruniem, ale każdego ranka dowozi do szkoły w mieście swoje dzieci. - Szosa Chełmińska jest zakorkowana, z bocznych uliczek wlewają się na nią dziesiątki samochodów. Ja się staram dostać na Polną i muszę się przez to przeciskać. Nie mogę skręcić np. w Kwiatową i nią do Polnej dotrzeć przez Ugory, bo obie ulice są cały czas rozkopane.

Taka sytuacja jest powrotem do niezbyt w sumie odległej przeszłości, gdy jedynym połączeniem drogowym Wrzosów z resztą miasta była tylko Szosa Chełmińska, po każdej większej ulewie zresztą nieprzejezdna. Obecne kłopoty, choć w przypadku ul. Kwiatowej już długotrwałe, są na szczęście tylko przejściowe.

<!** reklama>- Zakończenie remontu na ulicy Kwiatowej planowane jest pod koniec maja, natomiast roboty na Ugorach powinny się zakończyć już w marcu - informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.

W tych miejscach znaki ostrzegające o robotach drogowych znikną, pojawią się jednak gdzie indziej, przede wszystkim na drogach gruntowych, których na Wrzosach nadal jest sporo.

W tym roku ekipy toruńskiego MZD mają zamiar wziąć się między innymi za ulicę Brzoskwiniową na odcinku od jej pierwszego łuku do ul. Zbożowej. Uliczka ma się dzięki temu doczekać sześciometrowej jezdni, chodnika, dojazdów do posesji i miejsc parkingowych. Przetarg na wykonanie zadania zostanie ogłoszony już w tym roku.

Już ogłoszony został natomiast na drugą część przebudowy ulicy Lisiej od Sokolej do Koziej. Tu też ma powstać jezdnia i chodnik. W tym roku mają też zniknąć wyboje na ul. Makowej, drogowcy chcą także pojawić się na Śliwowej. Na tej pierwszej planują zostawić po sobie jezdnię, na drugiej kostkę betonową dla pieszych i zmotoryzowanych. Podobnie będzie też z Urodzajną, Bananową i Rysią od Słowiczej do Koziej.