Trzy dni cieszył się łupem

Do zuchwałej kradzieży doszło w czwartek na stacji LPG przy ulicy Lidzbarskiej. Napastnik obezwładnił pracownika gazem i ukradł ponad 2000 złotych. Jest już w rękach policji.

O tej sprawie informowaliśmy w wydaniu internetowym naszej gazety. Przypomnijmy: w sobotę policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę, który w czwartek późnym popołudniem napadł na stację autogazu. Brodniczanin obezwładnił pracownika stacji gazem, ukradł dzienny utarg i uciekł.

- W czwartek o godzinie 17.36 dyżurny komendy otrzymał informację o napadzie na stację LPG w Brodnicy przy ulicy Lidzbarskiej - relacjonuje sierż. Agnieszka Szczucka, oficer prasowy policji w Brodnicy. - Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, wstępnie ustalili, że zamaskowany sprawca wszedł do pomieszczenia stacji, poprosił o butelkę wody i w tym samym momencie obezwładnił pracownika. Prawdopodobnie napastnik rozpylił w twarz sprzedawcy gaz, po czym skradł dzienny utarg i oddalił się w nieznanym kierunku.

Napadnięty powiadomił pracodawcę, a ten z kolei policjantów. Poszkodowany pracownik stacji trafił do szpitala. Funkcjonariusze na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków, zbierali wszelkie informacje, które przyczyniłyby się do zatrzymania sprawcy.

<!** reklama>- Ich intensywna praca pozwoliła w sobotę, 12 marca, zatrzymać niebezpiecznego przestępcę - informuje policjantka. - Dwudziestoletni mieszkaniec Brodnicy, nieco zdziwiony widokiem policjantów
w drzwiach swego domu, został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał już zarzut dokonania rozboju.

Wobec podejrzanego sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dwumiesięcznego aresztu. Jest on znany stróżom prawa z drobniejszych incydentów.

- Na to, czy i jaki zastosowany jest środek zapobiegawczy składa się wiele okoliczności i wiele podstaw
- mówi Alina Szram, szefowa Prokuratury Rejonowej w Brodnicy. - Wśród nich jest naczelna przesłanka, że ma zabezpieczać należyty tok postępowania. Popełnienie przestępstwa, które zarzucono podejrzanemu, czyli rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, jest zbrodnią. To typ szczególny przestępstwa zagrożony karą przynajmniej trzech lat pozbawienia wolności. Wśród przesłanek o zastosowaniu aresztu jest też taka, jeżeli czyn zagrożony jest karą powyżej ośmiu lat pozbawienia wolności.

W początkowej fazie podejrzany mataczył w sprawie, przedstawiając różne wersje wydarzeń. Przebywając w izolacji nie będzie mógł na przykład wpłynąć na kogoś i namówić do zeznań potwierdzających bardziej łaskawy dla niego scenariusz napadu.