TTBS oddaje pierwsze bloki, kolejne inwestycje na osiedlu już wkrótce

[break]
O tym, że północny Toruń bardzo mocno i szybko się zmienia, nikogo przekonywać nie trzeba. Na terenie, gdzie jeszcze 25 lat temu z bronią biegali żołnierze Armii Radzieckiej, powstaje coraz więcej bloków, między którymi biega coraz więcej dzieci. Na razie realizowany jest pierwszy etap inwestycji, w okolicach ulicy Łukasza Watzenrodego. Wczoraj klucze do upragnionego mieszkania odebrali pierwsi lokatorzy powstających tu bloków Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

- 35 lat mieszkaliśmy w starej kamienicy na Podgórnej. Tutaj jest dużo zieleni, mam piękny taras i wierzę, że będzie się tu dobrze mieszkało - mówiła Mariola Michalska.

- Wspólnie z TTBS oddajemy 90 mieszkań, wkrótce gotowych będzie kolejnych 56, ale to nie koniec, bo w przygotowaniu na tym osiedlu jest jeszcze następnych 220. Są to piękne mieszkania w dobrej lokalizacji, myślę, że każdy, kto tu zamieszka, będzie bardzo zadowolony - mówił wiceprezydent Torunia Zbigniew Rasielewski. - Co ważne, już nie tylko miasto i TTBS budują na tym terenie, ale kupują tu grunty także inni inwestorzy i developerzy, m.in. z Warszawy, Łodzi, dla których toruński JAR stał się atrakcyjnym terenem.
Już teraz bloki stawiają tu między innymi Bud-Tech, Lembud, Młodzieżowa Spółdzielnia Mieszkaniowa. Grunty na JAR-ze kupili także inni inwestorzy.

Od początku na osiedlu bardzo mocnym graczem jest toruński Bud-Tech. Firma, oprócz stawianych bloków pod własnym szyldem, buduje także dla innych inwestorów. Teraz na tapetę bierze działkę o powierzchni około 6 ha, której jest właścicielem. Trwają prace projektowe. Widoczne efekty powinny być w przyszłym roku. W ciągu 6-7 lat mają powstać bloki, w których znajdzie się około 650 mieszkań różnej wielkości.

Jak podkreśla właściciel firmy Bud-Tech Adam Stando, w tej części Torunia wiele osób wybiera mieszkania jako docelowe i dlatego ludzie chętniej kupują większe mieszkania. Finalnie na całym JAR-ze ma zamieszkać około 20 tysięcy osób. Poza blokami na osiedlu pojawi się dodatkowa infrastruktura: szkoła, przedszkole, a w przyszłości domki jednorodzinne. W planach jest także budowa kościoła. Pole do popisu ma także MZK.

Na razie mieszkańcy, chcąc korzystać z komunikacji miejskiej, muszą dojść do przystanków autobusowych zlokalizowanych w znacznej odległości od osiedla. Plany miasta i MZK są jednak ambitne. Rozważane jest poprowadzenie na osiedla w perspektywie lat linii tramwajowej, która połączyłaby JAR z centrum Torunia.