Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu się świeci zbyt często, a tam wcale

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Podczas dużych imprez parking przy hali widowiskowej na Bema pęka w szwach. Kierowcom trudno z niego wyjechać
Podczas dużych imprez parking przy hali widowiskowej na Bema pęka w szwach. Kierowcom trudno z niego wyjechać Sławomir Kowalski
Czytelnicy narzekają na problemy z sygnalizacją świetlną przy ul. Bema oraz na ciemności przy Podgórnej. Podczas dużych imprez w hali widowiskowo-sportowej kierowcy muszą dość długo czekać, aby wydostać się z parkingu. Pomóc im w tym może... policja.

[break]
- Niedawno byłem na dużej imprezie w hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Bema - mówi pan Sławomir z Rubinkowa. - Po niej długo musiałem czekać, żeby wyjechać z parkingu.

Powodem zamieszania, zdaniem Czytelnika, była zainstalowana przy wyjeździe z parkingu sygnalizacja świetlna. Zielone światło dla wyjeżdżających kierowców paliło się krótko, zmotoryzowani musieli czekać, chociaż ulicą Bema przemykały się w tym czasie tylko pojedyncze samochody.

- Czy nie lepiej by było podczas dużych imprez w ogóle wyłączyć tą sygnalizację? - pyta pan Sławomir.

- Sygnalizację można wyłączyć jedynie na polecenie policji - odpowiada Stefan Kalinowski, szef Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Jeżeli policja przejmie regulację ruchem z wyłączeniem sygnalizacji nie będzie większego problemu. Wszystko powinno być jednak ustalone odpowiednio wcześniej.

Zadbać o to powinien oczywiście organizator imprezy.

We wczorajszym wydaniu „Nowości” wspominaliśmy również o problemach z oświetleniem ulicy Podgórnej na odcinku między skrzyżowaniem z ulicami Legionów i Wiązową. Na reakcję Czytelników nie trzeba było długo czekać.

- Czasami strach tamtędy chodzić, jeszcze gorzej się jeździ - mówi pani Monika z Mokrego. - Widoczność jest fatalna. Piesi dość często przechodzą tam w miejscach niedozwolonych, zresztą po zmroku na pasach również ich nie widać.

Jak już wspominaliśmy, na tym odcinku ulicy latarni jest niewiele, na dodatek niektóre z tych stojących dość często są zepsute.

Ten sygnał również przekazaliśmy drogowcom. Mają oni sprawdzić, do kogo należy oświetlenie i jeżeli jest ono miejskie, będą interweniowali.

W ciemnościach tonie także najdłuższa ulica toruńskiej starówki. Mrok na Podmurnej szczególnie daje się przechodniom we znaki na odcinku między Szeroką i Mostem Paulińskim. Znajdujące się tam latarnie działają, jednak jest ich zbyt mało, tymczasem w licznych ciemnych zakątkach dzieją się różne rzeczy. Szczególnie w weekendy służą one jako wychodki na świeżym powietrzu, które zresztą po jakimś czasie wcale nie jest już świeże...

- To jest dosyć złożona sprawa - mówi Stefan Kalinowski. - Czasami nie ma, gdzie tych latarni zainstalować. Aby zamontować ją na kamienicy, trzeba mieć zgodę jej właściciela, a nie każdemu to odpowiada.

Mimo wszystko właściciele domów przy Podmurnej powinni być tym szczególnie zainteresowani, bo to przede wszystkim ich dotyka problem wychodków pod chmurką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska