Twardy kurs prokuratury i sądu wobec patostreamera Daniela „Magicala”. Trzy procesy karne członków rodziny z ul. Urzędniczej

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Małgorzata Oberlan

Twardy kurs prokuratury i sądu wobec patostreamera Daniela „Magicala”. Trzy procesy karne członków rodziny z ul. Urzędniczej

Małgorzata Oberlan

Patostreamer Daniel Z. z Torunia długo pokazywał w internecie patologiczne sceny z życia swojej rodziny. Zarobił na tym krocie. Teraz ma zakaz i proces za procesem. Prokuratura znalazła sposób na zahamowanie patologicznej aktywności w sieci.

Wczoraj (24.09) patostreamer Daniel Z . znów stanął z matką przed Sądem Rejonowym w Toruniu. Oskarżony jest o pochwalanie zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza. Jego matka i znajomy natomiast - o znieważenie Jerzego Owsiaka i ojca Tadeusza Rydzyka. „Magical” wciąż ma sądowy zakaz aktywności w sieci i nikłe szanse na legalny powrót do tego dochodowego biznesu.

- Ludzie gorsze rzeczy w internecie robią, a tylko my - jako jedyni w Polsce - mamy taki zakaz - narzekał wczoraj głośno na korytarzu sądowym Daniel „Magical”.

Przypomnijmy, że patostreamer z ulicy Urzędniczej w Toruniu pokazywał na żywo w sieci jak jego rodzina pije, wyzywa się, bije itp. Internauci komentowali te sceny i wpłacali pieniądze. Teraz zyski się urwały. Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód, cała trójka oskarżonych dopuściła się zarzucanych im czynów w trakcie streamów. Dlatego już na etapie śledztwa prokurator wniósł do sądu o zastosowanie wobec Daniela Z. i jego matki zakazu aktywności audio/video w internecie. Sąd taki środek zapobiegawczy zastosował. Prawnicy reprezentujący „Magicala” wnosili o uchylenie tego zakazu, ale bezskutecznie. Sądy dwóch instancji: rejonowy i okręgowy nie zgodziły się na to.

- Zakaz obowiązuje zatem Daniela Z. i jego matkę do zakończenia postępowania karnego, czyli do momentu ogłoszenia wyroku - podkreśla prokurator Izabela Oliver. - W momencie wyrokowania sąd rozstrzygnie co do dalszego stosowania zakazu.

W październiku ruszy kolejny proces Daniela Z. Jego matka ma już drugi w toku - za znęcanie się nad konkubentem.

Czym jest patostream? Trudno opowiedzieć, ale trudno też kogokolwiek normalnego zachęcać do tego, by go oglądała. To internetowy przekaz na żywo o patologicznym - jak sama nazwa głosi - charakterze. Daniel Z. streamował z ulicy Urzędniczej w Toruniu długo. Pokazywał takie sceny z życia swojej matki Małgorzaty, jej konkubenta „Jacy” oraz znajomych, których każda inna rodzina po prostu by się wstydziła. Internauci śledzili alkoholowe libacje, awantury, najwulgarniejsze wyzwiska, rękoczyny, a także drwienie i upokarzenie innych osób.

Pozostało jeszcze 57% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.