Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień od odsłonięcia rzeźby, a figura już budzi kontrowersje

Redakcja
Pomnik gen. Zawackiej
Pomnik gen. Zawackiej Jacek Smarz
Afery jeszcze nie ma, ale znawcy orderów i odznaczeń państwowych unoszą ze zdziwienia brwi na widok figury jedynej cichociemnej - gen. Elżbiety Zawackiej.

- Skrzywdzono ją, zubażając jej zasługi - twierdzi Witold Tokarski. Emerytowany aktor Teatru Horzycy od 1960 roku zbiera ordery i odznaczenia. Jest prezesem Koła Kolekcjonerów im. Zawiszy Czarnego przy Klubie Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych RP w Bydgoszczy. Generał Elżbietę Zawacką znał osobiście, stąd - jak mówi - jego szczególna troska o właściwe poszanowanie jej pamięci. Chodzi o odznaczenia, które wyrzeźbiono na odsłoniętej w ubiegły piątek figurze słynnej „Zo” przy ulicy Podmurnej 93.
[break]
Generał Zawacką uhonorowano m.in. Orderem Orła Białego, Krzyżem Orderu Virtuti Militari i wielokrotnie Krzyżem Walecznych.
- Każde przyznanie tej samej osobie kolejnego Krzyża Walecznych sprawia, że wstążka jego orderu wzbogaca się o kolejne brązowe okucie. W jej przypadku wyrzeźbione powinny być aż trzy listewki, a... nie ma żadnej. Wyszło tak, jakby gen. Zawacka otrzymała takie odznaczenie tylko raz - twierdzi Witold Tokarski. - We wieńcu odznaki spadochronowej brakuje też symbolu Polski Walczącej, którą mógł pochwalić się każdy z zaledwie 316 cichociemnych.
Największe faux pas, zdaniem toruńskiego kolekcjonera, popełniono jednak, umieszczając nad wyrzeźbionymi odznaczeniami generalski wężyk.

- Rzecz straszna. Taki wężyk występuje bowiem wyłącznie na mankietach rękawów w mundurze generalskim, na jego pagonach, na czapce i berecie - mówi Witold Tokarski. - W ubiorze cywilnym pojawia się tylko na czarnych beretach kombatantów i to nierozerwalnie z oznaczeniem stopnia generalskiego, którego w tym przypadku również zabrakło.
Co na to w Fundacji gen. Elżbiety Zawackiej, która sfinansowała budowę tego pomnika?
- Przyznaję, że z nikim specjalnie nie konsultowaliśmy tego elementu rzeźby pomnikowej. Taki był po prostu projekt autora. Nie wszystko dało się w jego ramach zaprezentować - twierdzi Dorota Zawacka-Wakarecy, prezes Fundacji. - Pani generał nigdy nie nosiła generalskiego munduru, nie było więc sensu prezentować ją w taki właśnie sposób. I stąd wziął się pomysł, aby należny jej generalski wężyk pojawił się na ubraniu cywilnym.
Toruński rzeźbiarz Tadeusz Porębski, który jest autorem pomnikowej rzeźby, przyznaje, że przy pracy kierowała nim licentia
poetica.
- To bardziej artystyczny zamysł i przekaz skierowany do ludzi, którzy będą oglądali ten obiekt, niż dokumentacja wojennych odznaczeń - mówi „Nowościom”. - Cały pomnik gen. Zawackiej ma charakterystyczną manierę. Chciałem tylko zasygnalizować jej odznaczenia, a nie skupiać się na poszczególnych detalach. Przecież gdybym tylko chciał, mógłbym je tak ostro zaakcentować, aby od patrzenia bolały każdego oczy. Nie o to mi chodziło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska