Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko chipy skrócą kolejki do lekarzy specjalistów

Anita Etter
Chorzy na różne schorzenia i ze skierowaniami do specjalisty nie mają szans na bezpłatną wizytę w najbliższych miesiącach, a nawet latach. To wina kolejek, które nie znikną bez gruntownej reformy.

- To nie wina pacjentów, którzy się rejestrują w kilku poradniach, a chorego systemu - uważa Marek Nowak, dyrektor szpitala w Grudziądzu

Chorzy na różne schorzenia i ze skierowaniami do specjalisty nie mają szans na bezpłatną wizytę w najbliższych miesiącach, a nawet latach. To wina kolejek, które nie znikną bez gruntownej reformy.

Problem odległych terminów jakie rejestracje proponują do lekarzy specjalistów nie dotyczy tylko Grudziądza. W całym kraju dyrektorzy lecznic i poradni specjalistycznych praktycznie nie mogą zrobić nic, by skrócić kolejkę. Rejestrować może się każdy nawet w kilku poradniach jednocześnie.

- Od kilku lat choruje na serce i jestem pod stałą kontrolą mojej pni doktor - mówi Gustaw Malinowski. - Właśnie skończyłem 71 lat i podczas wizyty w ubiegłym tygodniu okazało się, że mam silną arytmię, nie wspomnę już o problemach z prostatą i podwyższonym cukrze - mówi grudziądzanin. - Zrezygnowałem z wizyty w poradni ponieważ termin do kardiologa mam na 2015 rok. Muszę zacząć leczyć się prywatnie, bo mógłbym nie doczekać wizyty.

Wczoraj sprawdziliśmy w specjalistycznych poradniach czy można zapisać się do jakiegokolwiek lekarza jeszcze w tym roku. W kilku rejestracjach telefonu nikt nie odbierał, w kilku był wciąż zajęty a tam, gdzie udało się nam dodzwonić, jak można było się spodziewać, terminy wizyt są bardzo odległe. Na przykład do kardiologa można zapisać się na styczeń 2015 roku, do okulisty, gdzie skierowanie nie jest potrzebne na wrzesień 2014 roku, a do endokrynologa najbliższy wolny termin podano nam na listopad 2015 roku. Lepiej mają jedynie grudziądzanie z problemami psychiatrycznymi. W poradni dla dorosłych są wolne miejsca na wizytę i to do kilku lekarzy specjalistów pod koniec listopada tego roku. Dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego Marek Nowak za coraz dłuższe kolejki nie wini pacjentów, nawet tych którzy zapisują się do kilku lekarzy, a system.

- Pacjenci powinni już dawno mieć kartę chipową, która nie pozwoli na to, by rejestrowali się w kilku poradniach jednocześnie - mówi dyrektor Nowak. - Jestem po kilku konferencjach, gdzie był ten problem poruszany. Trzeba bombardować chory system i państwo, które nie radzi sobie z problemem starzenia się społeczeństwa. Gdybym miał większy kontrakt, to wszystkie kolejki byłyby najwyżej półroczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska