Zobacz wideo: Dramatyczne dane dotyczące zgonów w Polsce
Wnioskowała o to do sądu sama Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz Północ, a dokładniej prokurator Łukasz Nawrocki. To śledczy, który od początku pracuje przy tej sprawie: prowadził dochodzenie, jest autorem aktu oskarżenia, a także uczestniczył w rozprawach sądowych. -Chce wygłosić mowę końcową w procesie. Ponieważ wysłany został na szkolenie prokuratorów, wnieśliśmy o zniesienie terminu. Sąd to uwzględnił i wyznaczył nową datę: 7 listopada - tłumaczy prokurator rejonowy Dariusz Bebyn.
Polecamy
- „Totalne remonty Szelągowskiej” w Toruniu. Dziś emisja odcinka w telewizji!
- 600 tys. zł od Kurii Diecezjalnej w Toruniu dla ofiary księdza pedofila!
- Pierwszy wywiad po wypadku. Adrian Miedziński: Nie chciałbym w ten sposób skończyć...
- Toruń ma tabletki z jodkiem potasu. Wyznaczono już punkty dystrybucji [lista]
Szykuje się starcie na sali sądowej. Nie na pięści, które lubi "Tyson", tylko na słowa
Zatem 7 listopada na sali sądowej dojdzie do ostatecznego starcia w sprawie "Tysona" i jego kompanów kiboli. Będzie to starcie na słowa: oskarżyciela, który już wcześniej zapowiadał, że żądać będzie dla wszystkich oskarżonych surowych kar, ale najsurowszej dla Krystiana K. oraz obrońców elanowców.
Samego "Tysona" broni adwokat Małgorzata Piotraszewska, w przeszłości będąca prokuratorem. Ona dla swojego klienta wnosić będzie najprawdopodobniej o najłagodniejszy wymiar kary. O uniewinnienie raczej nie, bo pewne fakty są jednak bezsporne - trudno je negować nawet obronie.
Krystianowi K. walki i starcia nie są obce. To nie tylko były lider pseudokibiców piłkarskiej Elany, ale i zawodnik walk bokserskich na gołe pięści Gromdy. Od dawna jednak na ringu go nie widziano. Siedzi kolejny już rok w areszcie. I to wcale nie w związku z opisywaną sprawa "polowania na ludzi" w Bydgoszczy, ale jeszcze poważniejszą - udziału w kibolskim gangu, który na wielką skalę miał przemycać narkotyki w transportach cytrusów z Hiszpanii do Polski i nimi handlować.
Dla bydgoskiej prokuratury sprawa "Tysona" i innych pseudokibiców jest bardzo ważna. -To ten typ środowiska, który mamy pod specjalnym nadzorem. Kryje się za nim często zorganizowana przestępczość. Wewnętrzny kodeks norm natomiast, który wyznają przedstawiciele tego środowiska, pochwala zachowania, których prawo absolutnie nie akceptuje - podkreśla prokurator Dariusz Bebyn.
Polecamy
Polowanie w Bydgoszczy. Kibica Zawiszy pobili do nieprzytomności
Swoiste makabryczne polowanie na ludzi torunianie urządzili sobie w Bydgoszczy 7 listopada 2020 roku - dowodzi prokuratura. Jak ustalili śledczy, torunianie wysiedli z aut i rzucili się na bydgoszczanina. Miał na sobie bluzę z emblematami Zawiszy Bydgoszcz. Bili go po głowie i całym ciele, kopali. Także wtedy, gdy już leżał na chodniku. Potem zdjęli z niego ubrania i odjechali. Na ulicy Sienkiewicza zostawili poszkodowanego nieprzytomnego, ze złamanymi żebrami i nosem, półnagiego.
Jako pierwszy w tej sprawie zarzuty usłyszał wspomniany Krystian K. "Tyson". Następnie sami zgłosili się na policję jego kompani - 8 młodych pseudokibiców. Na początku lutego ubr. Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz Północ poinformowała, że zakończyła śledztwo w tej sprawie aktem oskarżenia przeciwko całej grupie napastników. Wyłączona została sprawa nieletniego napastnika - powędrowała do sądu rodzinnego.
Wszyscy pseudokibice oskarżeni zostali o dokonanie, wspólnie i w porozumieniu, rozboju na 36-latku. Do tego - publicznie, bez powodu, z rażącym lekceważeniem porządku prawnego, czyli w warunkach chuligańskich. To przestępstwo zagrożone karą od 2 do 12 lat więzienia.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?