W toruńskim Sądzie Okręgowym trwa proces 27-letniej Magdaleny W., oskarżonej o usiłowanie zabójstwa swojego męża, który uciekł do niej z więzienia.
Mężczyzna odbywał karę pozbawienia wolności na oddziale zewnętrznym jednego z zakładów karnych w naszym regionie. 22 lipca ubiegłego roku wraz z innymi osadzonymi brał udział w akcji przeciwpowodziowej. Pracował przy układaniu worków z piaskiem w bydgoskim Fordonie. Wtedy uciekł do żony.
<!** reklama>Od tamtego czasu ukrywał się z nią u różnych znajomych. Pod koniec lipca 2010 znalazł się wraz z Magdaleną W. w Sąsiecznie w gminie Obrowo. Wówczas podczas biesiady z alkoholem doszło do kłótni pomiędzy małżonkami, podczas której młoda kobieta chwyciła kuchenny nóż i zraniła męża w klatkę piersiową. Rana była bardzo poważna.
Kobietę obezwładnili inni uczestnicy spotkania, ponieważ po tym jednym pchnięciu nożem nadal mu groziła i trzymała w ręku to niebezpieczne narzędzie. Prokuratura dowodzi, że zamiarem oskarżonej było pozbawienie męża życia, w czym przeszkodzili oskarżonej świadkowie zdarzenia. Grozi jej nawet wyrok dożywocia.
W sądzie swój finał miała również seria włamań do kolektur Lotto na Przedmieściu Chełmińskim w Toruniu. O jej popełnienie toruńska prokuratura oskarżyła 23-latka.
Zarzucono mu w sumie osiem przestępstw, których ofiarami byli agenci tych samych kilku kolektur, znajdujących się w tej dzielnicy Torunia. 23-latek działał w dwóch turach. W styczniu i lutym 2010 roku i prawie dokładnie rok później. Był na tyle bezczelny, że do tych samych miejsc włamywał się praktycznie w odstępie kilku dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?