Uczennice III LO w Toruniu pomagają młodszym zrozumieć emocje. Jak?

Obejrzyj: Odkrywamy Toruń. Tajemnice Lewobrzeża

Dwójka uczennic III LO w Toruniu: Kornelia Curyło i Martyna Mucha w ramach olimpiady "Zwolnieni z teorii" przygotowały projekt "Cheese - uśmiechnij się". Postanowiły poświęcić go tematyce inteligencji emocjonalnej.

– Miałyśmy znaleźć problem, który zauważamy w społeczeństwie i spróbować go omówić – tłumaczy Martyna Mucha. – Postanowiłyśmy zająć się inteligencją emocjonalną, bo mówi się, że Polacy mało się uśmiechają, są smutni. To wynika także z tego, że nie wszyscy potrafimy się komunikować i przekazywać swoje emocje - tak rodzą się kłótnie i nieporozumienia. Chcemy uczniom pokazać, jak rozumienie inteligencji emocjonalnej może pomóc nam radzić sobie w takich sytuacjach – dodaje Martyna Mucha.

Przed uczennicami stanęło niełatwe zadanie - jak wytłumaczyć młodszym koleżankom i kolegom ze szkoły podstawowej, czym jest inteligencja emocjonalna i jak z niej korzystać.

– W mediach społecznościowych udostępniamy różne wskazówki psychologiczne czy posty, tłumaczące, czym jest właśnie inteligencja emocjonalna. Oprócz tego, prowadzimy warsztaty w klasach 3,4 i 5. Staramy się, by nie były to suche wykłady, tylko, żeby dzieci były zaangażowane w ten temat, chociażby dzięki zabawom – tłumaczy Martyna Mucha.

Jak wskazują autorki projektu, ze względu na wojnę w Ukrainie, uczennice wybrały tematykę tak, aby zajęcia okazały się pomocne później, choćby przy okazji rozmowy z osobą z Ukrainy albo czytaniu i oglądaniu wiadomości. – Chcemy dać wskazówki, jak można sobie poradzić ze świadomością wojny, która trwa przecież tak blisko. Dzieci mają ograniczone możliwości pomocy w takiej sytuacji, więc staramy się pokazać, jak mogą wykorzystać teraz świadomość, czym jest inteligencja emocjonalna – dodaje Martyna Mucha.

Jak wskazuje dr Tomasz Jarmakowski-Kostrzanowski z Katedry Psychologii Społecznej i Środowiskowej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, inteligencja emocjonalna to cały zbiór umiejętności związanych z codziennymi emocjami.

– Emocje, czy tego chcemy czy nie, towarzyszą nam cały czas. Jeżeli je rozumiemy i potrafimy nimi zarządzać, to możemy ponosić mniejsze koszty niekorzystnych emocji albo wzmacniać te korzystne – tłumaczy dr Tomasz Jarmakowski-Kostrzanowski. – Inteligencją emocjonalną możemy nazwać szereg umiejętności rozpoznawania tych emocji, komunikowania ich i zarządzania nimi, ale także to, czy potrafimy je rozpoznawać u innych. To także umiejętność wyciągania wniosków ze swoich emocji, np. kiedy czuję złość, to umiem wywnioskować, dlaczego ją odczuwam i co do niej prowadzi. Dzięki temu mogę wyciągnąć wnioski, jak w przyszłości nad nią zapanować.

Wczesne nabycie wymienionych umiejętności może w przyszłości oszczędzić nam choćby konfliktowych sytuacji czy nadmiernych nerwów. Jak tłumaczy dr Jarmakowski-Kostrzanowski, nauka o emocjach już w podstawówce może najmłodszym przynieść jedynie korzyści.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu

– Jeśli uczeń podstawówki potrafi rozpoznać swoje emocje, nazwać je i zakomunikować, to redukuje w ten sposób możliwość napotkania konfliktu i powoduje, że otoczeniu jest łatwiej zrozumieć, co się z nim dzieje – tłumaczy dr Tomasz Jarmakowski-Kostrzanowski. – Im wcześniej rozumiemy nasze emocje, tym łatwiej jest nam później nimi zarządzać – unikać konfliktów czy przekuwać emocje, które na pierwszy rzut oka wydają się być niekorzystne, w nasze silne strony. Zobaczyć to możemy w sporcie, kiedy zdenerwowanie może stać się tzw. sportową złością, która może napędzać do osiągania lepszych wyników.