Uderzył w 11-letniego Kacperka w Steklinku i zabił. Ruszył proces! [ZDJĘCIA]
Od tragedii minęły trzy lata. Tyle czasu zajęło lipnowskiej prokuraturze przygotowanie aktu oskarżenia. Zwłokę spowodowało m.in. oczekiwanie na opinię biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Chłopiec zginął na asfaltowej drodze przed domem 14 lipca 2015 roku. Wyjechał z posesji, gdy uderzył w niego opel corsa. Prowadził go Stanisław G., nigdy nie mający prawa jazdy, będący po spożyciu alkoholu i mający sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Dziecko wypadku nie przeżyło.
Polecamy także: Ranking płac. W których supermarketach płacą najwięcej?
Opierając się na opinii biegłych z Krakowa, lipnowska prokuratura oskarża młodego mężczyznę o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w ten sposób, że jechał środkiem drogi. Gdyby trzymał się przepisowo jej prawej strony, obrażenia dziecka byłyby zdecydowanie lżejsze - stwierdzili eksperci. Akt oskarżenia odczytała dziś w sądzie prokurator Marzena Jesionowska.
Zobacz także: Strzelanina na Bydgoskim Przedmieściu [ZAPIS Z MONITORINGU]