Przeniesienie konfliktu o zapłatę pieniędzy na salę sądową może prowadzić do jego eskalacji. Proces może być długi, kosztowny oraz absorbujący. Dlatego warto rozważyć możliwość prowadzenia mediacji i zawarcia ugody w takiej sprawie, co ułatwi i skróci okres załatwienia sprawy roszczenia - radzi adwokat Mariusz Lewandowski z Torunia.
Spokojnie przed sądem
- Właśnie ze wspomnianych wyżej powodów aktualnie promuje się pojednawczy sposób zakończania sporów sądowych. Najprostszym sposobem na zawarcie ugody przed sądem jest przygotowanie tak zwanego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej.
Wniosek taki jest kierowany do sądu właściwego dla miejsca zamieszkania naszego oponenta i skutkuje wyznaczeniem przez sąd posiedzenia sądowego celem przedstawienia stanowisk stron i ewentualnego zawarcia ugody.
Ma on też tę zaletę, że przerywa bieg przedawnienia (o przedawnieniu pisałem we wrześniowych wydania „Nowości”), a przede wszystkim pozwala przed autorytetem sądu, w kulturalnej atmosferze przedstawić finansowe oczekiwania, co przy skonfliktowaniu stron niejednokrotnie jest niemożliwe przy prywatnych spotkaniach.
Zobacz także:Przedawnienie roszczeń. Po ilu latach następuje? [PORADA PRAWNIKA]
Warto dodać, że koszty związane ze skierowaniem do sądu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej są relatywnie niewielkie i odpowiadają kwocie 40 zł, a w sprawach, gdzie dochodzona kwota przekracza 10 000 zł - 300 zł.
Zaletą postępowań pojednawczych jest również ich szybsze wyznaczanie przez sąd niż rozpraw o zapłatę.
Co daje ugoda?
Sędzia, który będzie przewodniczył posiedzeniu pojednawczemu, co do zasady nie angażuje się w dyskusje stron dotyczącą ugody. Jednakże w praktyce najczęściej pomaga obu stronom wypracować wspólne stanowisko i szuka punktów stycznych między ich poglądami na sprawę.
W razie uzyskania zgodnych stanowisko takie posiedzenie jest wieńczone ugodą przygotowaną przez sąd, którą podpisują obie strony w obecności sędziego.
Ugoda taka, w razie braku jej wykonania przez dłużnika, będzie stanowiła podstawę prowadzenia egzekucji przez komornika, po jej zatwierdzeniu przez sąd (nadaniu klauzuli wykonalności). Nie ma zatem potrzeby ponownego kierowania sprawy do sądu i oczekiwania na rozprawę oraz decyzję.
A kiedy zgody brak...
W razie braku zawarcia ugody przed sądem nie ma najmniejszych przeszkód ku temu, by wierzyciel złożył pozew, który zainicjuje „zwykłe” postępowania sądowe - podkreśla adwokat Mariusz Lewandowski.
W każdym piątkowym wydaniu „Nowości” Czytelnicy znajdą rubrykę z prawniczą poradą.
W niej natomiast zamieszczamy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące wątpliwości prawnych.
Pytania można przysyłać pod adresem mailowym:
Z inicjatywą udzielania takich porad wspólnie z naszą redakcją wyszła Okręgowa Rada Adwokacka w Toruniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?