Zobacz wideo: Drogówka podsumowała rok 2021. Ponad 16 tys. wystawionych mandatów
Z karą więzienia musi liczyć się 37-latek, który najpierw ukradł alkohol, a potem zaatakował interweniującego pracownika ochrony. Teraz złodziej odpowie za kradzież rozbójniczą, za co, w przypadku mniejszej wagi, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu około godz. 21.30 w markecie na włocławskim Południu.
- Sprawca zabrał z półki butelkę z alkoholem i przeszedł linie kas nie płacąc za towar. Na sytuację zareagował pracownik ochrony, który wybiegł za złodziejem - mówi nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Ten jednak nie zamierzał oddać zdobyczy i aby utrzymać się w jej posiadaniu zaczął szarpać ochroniarza. W poskromieniu rabusia pomogły przypadkowe osoby.
To Cię może też zainteresować
Gdy policjanci dotarli na miejsce ustalili, że złodziej to 37-letni mieszkaniec Włocławka. Został on przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie następnie usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej.
Dostał dozór policyjny
W sobotę 5 lutego policjanci doprowadzili mężczyznę do prokuratora, który zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór z obowiązkiem stawiennictwa w komendzie dwa razy w tygodniu, a także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?