Ukraińcy skarżą się coraz częściej na polskich szefów. PIP interweniuje

Ukraińcy skarżą się coraz częściej na polskich szefów. PIP interweniuje

Nie trudno sobie wyobrazić, jak zareagował szef firmy. Dostał białej gorączki. Zniknięcie Ukraińców naraziło go na poważne kłopoty. W najgorszym możliwym momencie został bez rąk do pracy, a komenda policji oczekiwała terminowego zakończenia remontu. Znalezienie kogoś do pracy latem graniczyło z cudem. Gdy Ukraińcy jesienią pojawili z żądaniem pieniędzy, przedsiębiorca po prostu był wkurzony. "Złotówki nie dam" - zarzekał się wkurzony.

Zobacz też:
Remont mostu w Toruniu. Taka będzie organizacja ruchu
Co UMK buduje przy ul. Sienkiewicza?
Kolejki do lekarzy specjalistów w Toruniu
Najładniejsze dziewczyny z toruńskich klubów