Ukrainiec nie zmuszał kobiet do seksu? Namierzone przez CBŚP agencje towarzyskie w Toruniu. Ciąg dalszy i nowe fakty
Małgorzata Oberlan
Osoby związane z ekipą Ukraińca podkreślają, że to zaprzeczenie stereotypu sutenera. Nie ma to jednak związku z zarzutami, które postawił mu prokurator.POLECAMY:Gwara młodzieżowa w latach 70. Czy uda się Wam rozpoznać te słowa? [QUIZ];nfŚcigani przez policję w Kujawsko-Pomorskiem. Może mieszkają obok Ciebie?;nf27. urodziny Radia Maryja 2018 w Toruniu. O. Tadeusz Rydzyk świętował;nfStingery dla toruńskiej policji? Nowe nabytki w "garażach" komendy wojewódzkiej;nf„Drink bar Relax. Otwarte codziennie. Zawsze miła obsługa” - głosi reklama przy wjeździe na posesję przy ul. Chrobrego. Mieści się tutaj sklep monopolowy, a w głębi - bar małej gastronomii i budynek, na piętrze którego działała agencja. Teraz na jej drzwiach wisi kartka: „Nieczynne”.Wjazd w sobotni wieczórFunkcjonariusze CBŚP wkroczyli do agencji towarzyskiej w ostatnią sobotę listopada. Dokumentuje to film, wczoraj udostępniony. Zatrzymane i tymczasowo aresztowane na 3 miesiące zostały cztery osoby.To Ukrainiec „Sławek”, dwaj inni mężczyźni oraz kobieta. Według śledczych, „Sławek” kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która w Toruniu prowadziła dwie agencje. Jedną przy ul. Chrobrego, drugą nieopodal. - Wszystko wskazywało na to, że podejrzani nakłaniali do pracy i zatrudniali w nadzorowanych przez siebie lokalach kobiety, które w zamian za ułatwianie im nierządu, udostępnianie pomieszczeń oraz zapewnianie ochrony, przekazywały część dochodu uzyskiwanego z prostytucji - informują służby CBŚP.Nieoficjalnie wiadomo, że związane ze „Sławkiem” środowisko od wielu miesięcy było obserwowane i podsłuchiwane. Impuls wyszedł z CBŚP w Białymstoku, gdzie Ukrainiec przewijał się w innej sprawie. Toruńskie agencje zostały zlikwidowane, a mieszkania, samochody i inne obiekty czwórki podejrzanych - przeszukane. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli samochód oraz pieniądze ekipy „Sławka”, o łącznej wartości około 100 tysięcy zł.WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW NA KOLEJNEJ STRONIE >>>>CBŚP; tekst: Małgorzata Oberlan
Osoby związane z ekipą Ukraińca podkreślają, że to zaprzeczenie stereotypu sutenera. Nie ma to jednak związku z zarzutami, które postawił mu prokurator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
![Osoby związane z ekipą Ukraińca podkreślają, że to zaprzeczenie stereotypu sutenera. Nie ma to jednak związku z zarzutami, które postawił mu prokurator.POLECAMY:Gwara młodzieżowa w latach 70. Czy uda się Wam rozpoznać te słowa? [QUIZ];nfŚcigani przez policję w Kujawsko-Pomorskiem. Może mieszkają obok Ciebie?;nf27. urodziny Radia Maryja 2018 w Toruniu. O. Tadeusz Rydzyk świętował;nfStingery dla toruńskiej policji? Nowe nabytki w "garażach" komendy wojewódzkiej;nf„Drink bar Relax. Otwarte codziennie. Zawsze miła obsługa” - głosi reklama przy wjeździe na posesję przy ul. Chrobrego. Mieści się tutaj sklep monopolowy, a w głębi - bar małej gastronomii i budynek, na piętrze którego działała agencja. Teraz na jej drzwiach wisi kartka: „Nieczynne”.Wjazd w sobotni wieczórFunkcjonariusze CBŚP wkroczyli do agencji towarzyskiej w ostatnią sobotę listopada. Dokumentuje to film, wczoraj udostępniony. Zatrzymane i tymczasowo aresztowane na 3 miesiące zostały cztery osoby.To Ukrainiec „Sławek”, dwaj inni mężczyźni oraz kobieta. Według śledczych, „Sławek” kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która w Toruniu prowadziła dwie agencje. Jedną przy ul. Chrobrego, drugą nieopodal. - Wszystko wskazywało na to, że podejrzani nakłaniali do pracy i zatrudniali w nadzorowanych przez siebie lokalach kobiety, które w zamian za ułatwianie im nierządu, udostępnianie pomieszczeń oraz zapewnianie ochrony, przekazywały część dochodu uzyskiwanego z prostytucji - informują służby CBŚP.Nieoficjalnie wiadomo, że związane ze „Sławkiem” środowisko od wielu miesięcy było obserwowane i podsłuchiwane. Impuls wyszedł z CBŚP w Białymstoku, gdzie Ukrainiec przewijał się w innej sprawie. Toruńskie agencje zostały zlikwidowane, a mieszkania, samochody i inne obiekty czwórki podejrzanych - przeszukane. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli samochód oraz pieniądze ekipy „Sławka”, o łącznej wartości około 100 tysięcy zł.WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW NA KOLEJNEJ STRONIE >>>>](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/6f/c8/5c066bf32e0cb_o_medium.jpg)
