Konkurs rozstrzygnął się błyskawicznie - Kopron już w pierwszym rzucie uzyskała odległość 76,85 m, która zapewniła jej wyraźne zwycięstwo. Gdyby nagradzany medalami był każdy rzut, to Polka miałaby również brąz, bo jej drugi zmierzony rzut - 74,78 m - był trzecim w konkursie.
- Interesuje mnie tu tylko złoto, taki jest mój cel - mówiła Polka przed konkursem i nie zawiodła. Po Mistrzostwach Świata w Londynie utrzymała doskonałą formę, a w Tajpej, bez wielkiej presji, pobiła swój rekord życiowy.
- Pierwszy rzut był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Wiedziałam, że mogę rzucić daleko, ale ten wynik zwalił mnie z nóg. Bardzo się cieszę, naprawdę chciałam mieć tu złoto, a po Londynie mogłam na to liczyć. Ten dzień jest rewelacyjny, choć czułam się słabo. Nie wiem, czy byłam trochę chora, czy to słońce przypaliło mnie słońce, ale dwa dni umierałam - mówiła Polka tuż po konkursie.
Druga w konkursie Białorusinka Hanna Malyszczyk uzyskała odległość 73,93 m, czyli blisko trzy metry mniej od Kopron. Fiodorow zanotowała wynik 71,33 m, co dało jej brązowy medal. Miała jednak sporo szczęścia, bo czwarta w konkursie Turczynka Kivilcim Kaya uzyskała wynik gorszy ledwie o cztery centymetry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
