Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu podjął decyzję ws. współpracy z Rosją i Białorusią

Obejrzyj: Odkrywamy Toruń. Nowy odcinek!

Ministerstwo Edukacji i Nauki postanowiło przerwać współpracę między Polską a Rosją w ramach porozumienia o współpracy w dziedzinie nauki i technologii, które zawarto 25 sierpnia 1993 roku. Toruńska uczelnia musiała dostosować się do tej decyzji. Uniwersytet Mikołaja Kopernika do odwołania zawiesza współpracę naukową i dydaktyczną ze wszystkimi rosyjskimi i białoruskimi uczelniami, instytucjami naukowymi, wydawnictwami oraz naukowcami.

Uczelnia podkreśla, że solidaryzuje się ze środowiskami z Rosji i Białorusi, wyrażającymi swój sprzeciw wobec wojny, jednak zawieszenie współpracy naukowej i dydaktycznej to konieczna forma oficjalnego protestu wobec agresji na Ukrainę. Jednocześnie zapewnia, że obywatele Rosji oraz Białorusi, którzy przebywają obecnie na UMK, mogą kontynuować swoje badania i kształcenie zgodnie z harmonogramem.

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu realizował współpracę z Rosją i Białorusią w ramach formalnych, dwustronnych umów o współpracy naukowo-badawczej. Polegała ona głównie na wymianie studentów, doktorantów i naukowców, wspólnych publikacjach i konferencjach naukowych, a także wymianie informacji oraz materiałów naukowych. Przed wybuchem wojny w Ukrainie UMK miało aktywne umowy z ponad 10 placówkami z Rosji i Białorusi. Wśród nich były takie instytucje jak:

• Rosyjski Uniwersytet Państwowy im. I. Kanta w Kaliningradzie,
• Rosyjski Państwowy Uniwersytet Humanistyczny w Moskwie,
• czy Białoruska Państwowa Akademia Sztuk Pięknych.

Na tę chwilę jakiekolwiek wspólne działania wynikające z umów dwustronnych z tymi i innymi placówkami z Rosji oraz Białorusi nie są możliwe.

- Obecne zawieszenie współpracy oznacza także, że wszystkie indywidualne sprawy dotyczące współpracy z Rosją i Białorusią, pozostające w gestii rektora np. zgoda na wyjazd do Rosji czy na Białoruś, prośba o dofinansowanie wspólnego wydawnictwa lub wspólnie organizowanej konferencji z naukowcami rosyjskimi czy białoruskimi będą rozpatrywane odmownie - informuje dr Ewa Walusiak-Bednarek z Zespołu Prasowego UMK. Dodaje jednak, że uczelnia nie spodziewa się takich wniosków.

Przypomnijmy, że Uniwersytet Mikołaja Kopernika od początku agresji Rosji na Ukrainę pomaga obywatelom tego kraju. Ukraińscy studenci i doktoranci są zwolnieni z opłat za studia w semestrze letnim oraz z opłat za akademiki. Poza tym mogą ubiegać się o przyznanie zapomogi. Co więcej, uniwersytet dąży do uruchomienia środków na projekty badawcze dla ukraińskich naukowców, doktorantów i studentów oraz wypracowania specjalnej ścieżki przyjmowania na studia uchodźców z Ukrainy.

Społeczność akademicka również włączyła się do pomocy, czynnie angażując się w zbiórki. Dary można zostawiać m.in. na wydziałach, w akademikach, w Bibliotece Uniwersyteckiej czy w Uniwersyteckim Centrum Sportowym.

Uczelnia nie zapomniała także o wsparciu psychologicznym i psychiatrycznym. Bezpłatnej pomocy psychiatrycznej dla ukraińskich studentów, doktorantów i pracowników UMK udziela Centrum Zdrowia Araszkiewicz "Łaźnia Miejska"; tel. +48 500 305 485, [email protected]. Pomoc jest udzielana w trybie pilnym (poza przyjętymi terminami świadczeń). Bezpłatnej pomocy psychologicznej, także w trybie pilnym, udzielają terapeuci z Uniwersyteckiego Ośrodka Wsparcia i Rozwoju: dr Magdalena Cyrklaff-Gorczyca, tel. +48 502 695 564, mgr Barbara Lorek, tel. +48 662 030 772, e-mail: [email protected].

Poza tym uniwersytet uruchomił specjalny adres mailowy [email protected], na który można kierować zgłoszenia o sytuacjach wymagających wsparcia lub interwencji, pytania dotyczące pomocy, a także propozycje działań (w językach ukraińskim, polskim, angielskim i rosyjskim).