MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jubileuszowy kąsek

(bat)
W sobotę na bal z okazji okrągłej rocznicy sceny zawodowej zjadą do Zielonej Góry aktorzy i związane z placówką osobistości. Kto ich nakarmi

Bal kostiumowy zorganizowany będzie na 250 osób. Zespół teatru i byłych współpracowników zaprosił prezydent miasta. Bo chociaż organizatorem jubileuszu jest Lubuski Teatr, imprezę sponsoruje samorząd. Zwykle w przypadkach podobnych fet teatr wybierał firmę kateringową, lecz tym razem Urząd Miasta sam postanowił wytypować placówkę, która będzie żywić gości. Nie było czasu na dotrzymanie procedury przekazania środków tłumaczy rzecznik zarządu miasta Tomasz Burchardt. Dlatego poprosiliśmy placówki gastronomiczne o przesłanie ofert i wybraliśmy najlepszą.
Dyrektor teatru Andrzej Buck nie widzi w tym problemu. Fundatorem przyjęcia jest prezydent, miał więc prawo do wyboru firmy mówi. My się tylko cieszymy, że samorząd wspiera teatr w organizacji jubileuszu.
Wątpliwości mają za to niektórzy restauratorzy.

Restauracja kontra szkoła

Jak się dowiedzieliśmy, do urzędu spłynęły tylko dwie oferty: Centrum Kształcenia Ustawicznego i współpracującej z teatrem Nieboskiej Komedii. Lepsza okazała się szkoła CKU. Właściciel Nieboskiej Komedii jest zdziwiony wyborem. Twierdzi, że miał atrakcyjniejszą propozycję. Zdziwieni są też inni restauratorzy: Dlaczego o podanie ofert nie poproszono także innych restauracji, skoro zdecydowano się na swego rodzaju przetarg pytają. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby gotowała miejska restauracja Palmiarnia, ale uczniowie...
- CKU zaproponowało zróżnicowany jadłospis i niskie ceny mówi T. Burchardt.
Nie ma wątpliwości, że restauratorzy zabiegali o zlecenie dla zarobku. Kwota 14 tys. zł nie jest oszałamiająca, ale w sprawie bankietu dla teatru dzwoniło do urzędu kilka osób, chwaląc to jednych, to drugich. Gdy obroty restauracji spadają, działalność gastronomiczna szkół, organizowanie imprez rodzinnych i zabaw zaczyna drażnić właścicieli lokali. Często jest tak, że pod przykrywką placówek oświatowych działają prywatne osoby twierdzą restauratorzy. Wybierając CKU miasto kolejny raz pokazało, że nie zamierza wspierać lokalnej gastronomii.

Z gorącego pieca

Dyrektor CKU Małgorzata Olech-Klonecka twierdzi, że obawy co do jakości jedzenia na jubileuszowym bankiecie są bezpodstawne: Przygotowywaliśmy dania na otwarcie szkoły językowej w EMPiK-u, często bywają u nas zagraniczni goście. Wszyscy wychodzą zadowoleni i syci. Przez cały rok prowadzimy stołówkę i hotelik w szkole. Stołuje się u nas wiele osób.
M. Olech-Klonecka dodaje, że uczniowie, którzy będą przygotowywać i podawać dania na jubileusz, mają dużą praktykę. Menu bankietu dyrektor nie chce podać: To tajemnica, ale zaoferujemy i ciepłe, i zimne dania.
Z ciepłymi może być problem, bo już wiadomo, że właściciel działającej w teatrze restauracji Nieboska Komedia nie zamierza udostępnić kuchni pracownikom CKU. Będziemy przygotowywać dania dla innych osób mówi Sławomir Gowin.
W sobotę w teatrze szykuje się niezła kulinarna konkurencja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska