Kontrole skarbowe i chaos prawny
Polskie urzędy skarbowe rozpoczęły kontrole osób wynajmujących mieszkania za pośrednictwem platform takich jak Booking i Airbnb. Według „Gazety Wyborczej”, skarbówka nakazuje zakładanie działalności gospodarczych oraz zapłatę zaległych podatków nawet do pięciu lat wstecz. Te działania są sprzeczne z niedawnym pismem Ministerstwa Finansów, które informowało, że w takich sytuacjach nie ma konieczności zakładania działalności gospodarczej i można rozliczać się w ramach najmu prywatnego.
Polecamy
Działania urzędów skarbowych wprowadzają zamieszanie wśród wynajmujących. Z jednej strony, Ministerstwo Finansów uspokaja, że nie trzeba zakładać działalności gospodarczej, z drugiej – urzędy skarbowe prowadzą kontrole i nakładają kary. Wszystko zależy od interpretacji przepisów przez urzędników.
Kiedy wynajem staje się działalnością gospodarczą?
Polskie prawo definiuje działalność gospodarczą jako zarobkową działalność wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły. Oznacza to, że regularny wynajem mieszkania, na przykład na przestrzeni wielu miesięcy, który przynosi stałe korzyści finansowe, może być uznany za działalność gospodarczą. W takim przypadku, wynajmujący muszą założyć działalność gospodarczą i rozliczać się z fiskusem zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Jeśli jednak wynajem ma charakter okazjonalny, nie jest głównym źródłem dochodu i nie odbywa się regularnie, to nie ma obowiązku zakładania działalności gospodarczej. W praktyce, wszystko zależy od interpretacji urzędu skarbowego, co prowadzi do licznych niejasności i problemów dla wynajmujących.
Jakie są stawki podatkowe?
Osoby wynajmujące mieszkania prywatnie najczęściej płacą podatek w wysokości 8,5% od przychodu do 100 tys. zł rocznie. Powyżej tej kwoty, stawka wynosi 12,5%. W przypadku działalności gospodarczej, wynajmujący mogą wybrać formę opodatkowania: podatek liniowy (19%) lub na zasadach ogólnych (12% lub 32%, w zależności od dochodu).
W najbliższej przyszłości można spodziewać się wzrostu liczby kontroli skarbowych, co jest związane z wprowadzeniem unijnej dyrektywy DAC7.
Polecamy
- PILNE! Nauczyciele będą rozczarowani planowanymi podwyżkami wynagrodzeń od 2025 roku?
- Oni zarabiają najwięcej w Polsce. Nawet 230 zł za godzinę ich umiejętności
- Rząd oferuje do 1200 zł wsparcia na koniec roku. Złóż wniosek już teraz
- Czternasta emerytura nie tylko dla seniorów. Kto jeszcze może liczyć na czternastkę?
Co to jest dyrektywa DAC7?
Unijna dyrektywa DAC7 nakłada na platformy sprzedaży internetowej, takie jak Allegro, Vinted, OLX, Booking czy Airbnb, obowiązek częstszego raportowania do urzędów skarbowych. Dotyczy to sprzedawców, którzy zrealizowali 30 lub więcej transakcji lub gdy łączna kwota transakcji przekracza 2 tys. euro.
Celem dyrektywy jest zwiększenie przejrzystości i skuteczności kontroli podatkowej, co ma na celu zapobieganie unikania opodatkowania. Wynajmujący muszą być świadomi tych zmian i odpowiednio przygotować się na ewentualne kontrole skarbowe.