Rozmowa z TADEUSZEM STACIWĄ, prezesem rady nadzorczej szczecińskiej firmy Masta, która ma pozwolenia na budowę na Rudelce apartamentowca.
<!** Image 2 align=none alt="Image 169214" sub="Tak ma wyglądać czterokondygnacyjny apartamentowiec na Rudelce. Pod dachem i za murem zmieści się 68 mieszkań i 62 miejsca postojowe / Graf. Pracownia Portal">Macie zielone światło na budowę. Budować chcecie jednak w jednym z najbardziej popularnych zielonych miejsc spacerowych w Toruniu...
Widziałem ten park, moim zdaniem jest dość zaniedbany. Dobrze by było w niego trochę zainwestować, nie ma tam przecież ławek, latarnie by też z pewnością temu miejscu nie zaszkodziły.
Były przed wojną. Wielu mieszkańców woli jednak Rudelkę dziką od takiej, w której centrum będzie stał budynek mieszkalny.
<!** reklama>Przecież my nie chcemy budować na zupełnie dzikim terenie, tam są już budynki. Poza tym takie inwestycje wcale nie muszą kolidować z otoczeniem. W jednym ze szczecińskich parków stoi np. hotel, dzięki czemu park zyskał. W Toruniu zresztą również chcieliśmy coś takiego wybudować, miasto nam jednak to zablokowało.
Myślę, że władze miasta akurat w tej sprawie mogą liczyć na spore poparcie torunian...
Magistrat od samego początku był przeciwny naszej inwestycji. Od samego początku jednak odpowiadaliśmy: proszę bardzo, kupcie więc od nas ten grunt. Urzędnicy stwierdzili jednak wtedy, że nie jest to działka budowlana, nie ma zatem żadnej wartości. My możemy ten teren sprzedać, możemy się zamienić, nie możemy jednak z tego powodu ponieść strat. Jeśli więc miasto zrekompensuje nam to, czego nie budując domu na Rudelce nie zarobimy, pójdziemy inwestować gdzie indziej. Szczerze mówiąc, borykamy się z tym problemem już od pięciu lat i mamy tego serdecznie dosyć.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?