Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na ten produkt! Buraczki tarte ze szkłem w słoiku

Alicja Cichocka-Bielicka
Buraczki z odłamkiem klient kupił w  toruńskim Polomarkecie  teraz GIS przestrzega przed tym produktem
Buraczki z odłamkiem klient kupił w toruńskim Polomarkecie teraz GIS przestrzega przed tym produktem Nadesłana
Szkło w słoiku z buraczkami tartymi z PoloMarketu. Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed tym produktem, sieć wycofuje całą jego partię.

Chodzi o partię produktu o nazwie Buraczki tarte o smaku łagodnym marki „Zaczarowany Ogród”. Jest to tzw. produkt własny PoloMarketu. Buraczki wyprodukował Zakład Przetwórstwa Owocowo - Warzywne UNISŁAW z Unisławia pod Toruniem.

Przykra niespodzianka

Szkło znalazł klient sklepu PoloMarket z Torunia. Zaalarmował sieć, producenta oraz wszystkie służby - sanepid, inspekcję handlową oraz inspekcję jakości produktów rolnych.

Zobacz także: Toruń nocą z drona

Zobaczcie jak niesamowicie prezentuje się Toruń na zdjęciach z drona. Fotografie publikujemy dzięki uprzejmości Focus Art, Wex Studio oraz Dragon Eye - drone photography. Zobaczcie!

Tęsknicie za spacerami? Zobaczcie jak wygląda Toruń nocą z drona!

Teraz przed buraczkami z PoloMarketu ostrzega na swojej stronie Główny Inspektorat Sanitarny. „Możliwa obecność szkła w produkcie, co wiąże się z ryzykiem zranienia przewodu pokarmowego, nie należy spożywać partii wskazanej w komunikacie” - czytamy w ostrzeżeniu GIS.

Sprawdź co jesz

Numer podejrzanej partii to: 11.2020 B 20118, z datą przydatności: 11.2020. Jak zapewnia na swojej stronie Główny Inspektorat Sanitarny, PoloMarket zdecydował o wycofaniu całej partii produktu ze wszystkich swoich punktów.

Buraczki można oddać

W sklepach sieci pojawiła się też informacja o możliwości jego zwrotu w każdym PoloMarkecie, bez okazywania paragonu.

„Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej nadzorują działania prowadzone przez przedsiębiorcę” - zapewnia na swojej stronie Główny Inspektorat Sanitarny, ale nie informuje o jakie konkretnie działania chodzi.

Tymczasem klient, który znalazł szkło w buraczkach twierdzi, że sieć początkowo nie chciała podać mu kto jest producentem produktu.

Producent przeprasza

„Zrobiła to dopiero po moich naciskach” - jak pisze w przesłanym do nas e - mailu nie dowiedział się też jak szkło dostało się do słoika oraz co producent zamierza zrobić, żeby do takich wypadków nie dochodziło.

Zobacz też: Molestowanie w Bibliotece Głównej UMK?

Pracownice Biblioteki Głównej oskarżyły o wykorzystanie seksualne swojego kolegę, pracownika inżynieryjno-technicznego. Pięć miesięcy od ujawnienia przypadków sprawa ma trafić do toruńskiej prokuratury, tak zdecydował rektor UMK.Czytaj też:Zarobki w wojsku 2019Zarobki w policji 2019Zarobki nauczycieli. Paski płacowezdjęcia ilustracyjne

Molestowanie w Bibliotece Głównej UMK w Toruniu? Kolega z pr...

- Ubolewamy, że doszło do takiej sytuacji i dołożymy wszelkich starań, żeby więcej to się nie powtórzyło. Klienta którego to spotkało pisemnie przeprosiliśmy - to jedyny komentarz jaki uzyskaliśmy od Wiesławy Feistner, dyrektor Zakładu Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego w Unisławiu.

Jak szkło trafiło do słoika?

Dyrektor Zakładu z Unisławia nie odpowiedziała na nasze pytanie, w jaki sposób odłamek znalazł się w słoiku.

- Pozostawię to bez komentarza - stwierdziła, podkreślając, raz jeszcze, że firma robi wszystko, żeby więcej do takiego zdarzenia nie doszło.

Zobacz: Marina Abramović w Toruniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska