Tykające bomby pod ziemią w Toruniu. Gdzie się czają? Najbardziej "bombowe" odkrycia w Toruniu [ZDJĘCIA]

Ze względu na forteczną przeszłość, ziemia w Toruniu pełna jest wybuchowych niespodzianek. Dają one o sobie znać niemal przy każdej większej inwestycji połączonej z wykopami. Kilka miesięcy temu saperzy zabrali pocisk moździerzowy znaleziony podczas budowy Muzeum Twierdzy Toruń. Ta wojenna pamiątka była stosunkowo niewielka, w ostatnich latach trafiały się jednak sytuacje, gdy służby miały naprawdę pełne ręce roboty.

-------------------------------------------------

To zdjęcie zostało zrobione w lutym tego roku na toruńskim Jarze. Widzimy na nim sapera Macieja Grabowskiego z firmy Nuclear, który trzyma na rękach bardzo piekielne maleństwo.

- Tu mamy doskonale zachowaną niemiecką bombę zapalającą.
Widać datę: 1937 rok i sygnaturę. Jest to bomba termitowa - mówił nam wtedy Grabowski, którego firma oczyszczała teren pod kolejną inwestycję. - Bomba jest niewielka, ale była piekielnie skuteczna. Termit jest używany do spawania szyn kolejowych. Spala się, wytwarzając bardzo wysoką temperaturę. Taka bomba przebijała dach i zapalała drewniane powierzchnie strychu, a ponieważ termit ma samoutleniacz, wodą ugasić się tego nie da.

CZYTAJ DALEJ >>>>>