<!** Image 2 align=right alt="Image 217582" sub="[Fot.: Paweł Wiśniewski]">Ryszard Kruk, prezes toruńskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, otwarcie przyznaje, że pełną dowolność w kuchni pozostawia swojej narzeczonej. Sam jednak też potrafi co nieco upichcić.
- Powiem szczerze, że za bardzo nie mamy czasu z moją wybranką na dłuższe przebywanie w kuchni - mówi Ryszard Kruk. - To jednak ona potrafi zdecydowanie lepiej gotować i to na jej zdolności kulinarne zdaję się w stu procentach. Jak dotąd, jeszcze nigdy się nie zawiodłem.
<!** reklama>
Prezes LOT-u podkreśla, że poza jajecznicą, potrafi przygotować kilku prostych potraw z kurczaka i ryb.
Pan Ryszard ma, oczywiście, swoje ulubione potrawy. Lubuje się w tradycyjnej polskiej kuchni. Przyznaje, że jest typowym mięsożercą, z naciskiem na kotleta schabowego. Ceni też zupy - czerninę, barszcz i chłodnik litewski. I właśnie o przepis na to ostatnie danie poprosiliśmy prezesa LOT.
- Potrzebujemy duży pęczek botwiny wraz z młodymi buraczkami, dwa ogórki, pęczek posiekanego koperku, mały pęczek posiekanego szczypiorku, dwa jajka ugotowane na twardo, dwa ząbki czosnku, litr kefiru, 200 ml śmietany oraz pęczek rzodkiewki - wylicza Ryszard Kruk. - Musimy wypłukać i posiekać botwinkę, buraczki cieniutko obrać i pokroić w kostkę.
Następnie wszystko wkładamy do garnka, zalewamy niedużą ilością wody (ok. pół szklanki) i dusimy ok. 10 minut, odstawiając do ostygnięcia. Kolejny krok to wymieszanie z kefirem i śmietaną, dodanie czosnku, szczypiorku, koperku i pokrojonych w drobną kostkę ogórków i rzodkiewki. Solimy do smaku i odstawiamy na kilka godzin do lodówki. Podajemy z połówkami jaj na twardo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?