Volvo chce ułatwić kierowcom codzienne życie. Na razie w USA...

Usługa ma sprawić, że codzienne życie kierowców będzie łatwiejsze. Dzięki specjalnej aplikacji On Call, którą już teraz mogą posługiwać się użytkownicy samochodów marki Volvo, będzie można zamówić takie usługi, jak wizytę w serwisie, tankowanie, umycie samochodu czy jego przeparkowanie. Kierowca, który zamówi taką usługę, otrzyma cyfrowy jednorazowy klucz, który umożliwi wykonanie zamówionej usługi osobie wyznaczonej do obsługi samochodu. Klucz będzie aktywny tylko na w określonym czasie i na obszarze, w którym samochód będzie obsługiwany. Po wykonaniu usługi, pojazd może być odstawiony w miejsce, z którego go zabrano lub inne, wskazane przez właściciela. Przy zamówieniu tankowania, serwisant przyjedzie na wskazane miejsce z paliwem i sam uzupełni jego poziom w aucie.

- Proszę sobie wyobrazić, że przyjeżdżam do pracy tak jak codziennie, wychodząc z niej i wracając do domu mamy umyty i zatankowany samochód, a do tego jeszcze po przeglądzie. Taki rodzaj usług chcemy świadczyć naszym klientom. Nasze badania pokazały, że w ciągu tygodnia przeciętnemu użytkownikowi takie czynności zajmuje kilka godzin. Chcemy zwrócić ten czas kierowcom Volvo, którzy będą go mogli wykorzystać na przyjemniejsze rzeczy niż zwiedzanie stacji benzynowej, czy myjni - mówi Björn Annwall, Senior Vice President, Global Consumer Experience Volvo Car Group.

Jeśli usługa się sprawdzi, Volvo planuje sukcesywnie wprowadzać ją w innych miejscach. Koncern wcześniej przeprowadził badania, z których wynika, iż właściciele aut tej marki są zainteresowani tego typu usługą. 70 procent ankietowanych wyraziło zainteresowanie usługą tankowania, 56 proc. stwierdziło, że chciałoby skorzystać z możliwości wyręczenia przez kogoś na czas serwisowania auta, a 49 proc. chętnie skorzystałoby z usługi podstawienia auta w żądane miejsce.