Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W bydgoskim Fordonie powstają przychodnie z marzeń

Ewa Czarnowska-Woźniak
Plac budowy nowej przychodni
Plac budowy nowej przychodni Tomasz Czachorowski
Około tysiąca osób dziennie tłoczy się w poradniach Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Wkrótce dołączą do nich nowi pacjenci - ale na wszystkich ma już wtedy czekać supernowoczesna poliklinika.

Dzień przed opuszczeniem fotela premiera Donald Tusk podpisał decyzję o wsparciu finansowym budowy zespołu przychodni w Fordonie. Przyspieszyło to wznoszenie budynku, którego zręby już widać u zbiegu ulic Romanowskiej i Matki Teresy z Kalkuty w Bydgoszczy.
[break]

Nie każdemu w smak?

- Mój pomysł zakłada, że chory załatwi u nas wszystko w „jednych drzwiach” - mówi dr Zbigniew Pawłowicz, dyrektor centrum.
- W przestronnych, około 20-metrowych gabinetach, na pacjenta będzie czekał nie tylko lekarz specjalista, ale również sprzęt diagnostyczny, dzięki któremu nie będzie trzeba biegać od gabinetu do gabinetu, umawiać kolejnych wizyt, by wykonać niezbędne badania krwi czy USG. Informacje o zdrowiu pacjenta od razu zarchwizujemy elektronicznie.
Co istotne, nie jest to tylko oferta dla pacjentów onkologicznych, którzy przeniosą się tu z przychodni na parterze budynku głównego CO. Obraz tamtejszych przepełnionych do granic możliwości poczekalni stoi na pewno przed oczami wszystkich odwiedzających - chorych i ich opiekunów, przyjeżdżających do Fordonu praktycznie z całej Polski.
Na dwóch piętrach Polikliniki Centrum czynne będzie ponad 50 gabinetów lekarskich wszelkich specjalności (w tym nowatorska - leczenia bólu) - np. kardiologiczna, dermatologiczna, okulistyczna czy endokrynologiczna. Zgłaszać się będą mogli do nich wszyscy pacjenci ze skierowaniami od lekarzy pierwszego kontaktu. Ma być to szczególnie wygodne dla mieszkańców Fordonu. To prawdopodobnie jednocześnie zła informacja dla specjalistów, leczących dotąd w przychodniach rozrzuconych po tej dzielnicy, mających kontrakty NFZ. - Dziś pacjent może iść tam, gdzie znajdzie najlepszą opiekę - ripostuje dr Pawłowicz.

Ma być intymnie

Pierwsi chorzy mają się pojawić w poliklinice pod koniec przyszłego roku. Zbiega się to też z oddaniem do użytku nowej linii tramwajowej - już dziś zresztą do Centrum Onkologii w Bydgoszczy wygodnie można się dostać z Fordonu, Błonia czy dworca głównego PKP.
Budynek jest zaprojektowany tak, by gabinetom towarzyszyły wydzielone poczekalnie - i tu ważny ma być komfort pacjenta, często zniekształconego przez chorobę czy krępującego się na przykład z powodu założonego cewnika. W Poliklinice Centrum zaplanowano także ogród zimowy i taras letni - takie komponowanie pomieszczeń terapeutycznych było zresztą w bydgoskim CO regułą już wcześniej. Modułowy charakter projektu dopuszcza również dobudowywanie kolejnych kondygnacji.
W opuszczonych przez ambulatorium pomieszczeniach budynku głównego ma się znaleźć przychodnia chemioterapeutyczna, bardzo obecnie przeciążona, co wydłużało obsługę pacjenta, a także gabinety tak zwanej chirurgii jednego dnia.

Poliklinika w liczbach
- Inwestycję wartą blisko 25 mln zł wykonuje konsorcjum firm Lech i Ebud.
- Piętrowy budynek w kształcie litery L ma mieć ok. 6,5 tys. metrów.
- Powstanie parking na 240 miejsc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska