W Chełmżyńskim Ośrodku Kultury mówiono o mediacjach społecznych

- Staramy się być mobilni, czyli wychodzić do osób, które takie nie są lub które w swoich miejscowościach są marginalizowane - mówi Monika Kaźmierczak, prezes zarządu fundacji.

Projekt obejmuje także Aleksandrów Kujawski i Chełmno. Pomysł „Mobilne Centrum Mediacji” rozpoczęto realizować w grudniu 2014 roku. Koniec zadania przypada na wrzesień.

- Mieszkańcy mogą skorzystać z porad prawnika, psychologa i mediatora - mówi Joanna Suchomska koordynator projektu. - Wydana będzie również publikacja z informacjami, gdzie i do kogo można się zgłosić w razie trudnych sytuacji. Informatory będą przekazane do miejskich i gminnych ośrodków pomocy społecznej - dodaje.
Celem projektu jest pomoc mieszkańcom w rozwiązywaniu konfliktów. Chodzi o zwiększenie dostępu do usług tego typu oraz niwelowanie różnic między ludźmi z mniejszych miejscowości, gdzie dostęp do mediacji jest mniejszy.

- Nasze pomysły wyniknęły z potrzeb mieszkańców, ponieważ okazało się, że oferowane dotychczas wsparcie jest niewystarczające. W Chełmży nie było dostępu do usług mediatora - mówi Joanna Suchomska.

Organizatorzy seminarium wyjaśnili również, na czym polegają mediacje i co może mediator.

- Mediacja jest formą pomocy dobrowolnej i jeżeli ktoś nie chce sobie pomóc, to najlepszy na świecie mediator nic nie wskóra - wyjaśnia Monika Kaźmierczak. - Rozwiązywanie konfliktów to proces poufny i mediator zobowiązany jest do przestrzegania tajemnicy. Mediacje podejmuje osoba fachowo do tego przygotowana, musi być bezstronna, niezależna i neutralna - dodaje.

Od początku realizacji projektu z porad fundacji skorzystało wiele osób. Przeprowadzono 26 godzin poradnictwa prawnego, 48 godzin porad psychologicznych oraz 75 godzin mediacji.

Dyżury dla mieszkańców Chełmży odbywają się w świetlicy miejskiej przy ul. Tumskiej 12. W każdą środę od 12 do 14 można uzyskać pomoc prawnika, w czwartki od 14 do 17 dyżuruje psycholog, a w piątki od 12 do 19 porad udziela mediator.