Powstanie Warszawskie w sposób szczególny zapisało się na kartach naszej historii. Do tej pory nie ustały spory wokół niego, a tak naprawdę na niektóre pytania nigdy nie znajdziemy odpowiedzi. Zorganizowała je Armia Krajowa w ramach akcji „Burza”. Powstańcy stanęli do nierównej walki z uzbrojonym po zęby okupantem, a stolica i jej mieszkańcy doświadczyli największego barbarzyństwa. W tej chwili możemy tylko oddać hołd poległym za Ojczyznę.
W Lipnie miejscem składania kwiatów jest obelisk, upamiętniający żołnierzy Armii Krajowej obwodu lipnowskiego. W poniedziałek o godz. 17 przyszła tam zaledwie garstka mieszkańców na czele z przedstawicielami miejskich władz samorządowych.
Moim zdaniem
Dokąd tak naprawdę zmierzamy?
Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego skłania mnie do gorzkich refleksji. Żadne słowa nie są w stanie oddać ogromu cierpienia, którego miejscem stała się Warszawa. Nosimy w sobie mit małego powstańca, a przed oczyma staje nam Różyczka Goździewska, ośmioletnia sanitariuszka z kokardą we włosach i opaską z czerwonym krzyżem. Winniśmy im pamięć i szacunek, bo są częścią naszej świadomości narodowej. Jednak żyjemy tu i teraz! Najpiękniejsza pamięć nie zmieni tego, jacy jesteśmy na co dzień wobec swoich najbliższych, sąsiadów, kolegów z pracy. Może, parafrazując słowa prof. Władysława Bartoszewskiego, bądźmy przyzwoitymi ludźmi? Niech ofiara krwi nie pójdzie na marne i zróbmy wszystko, by tamten koszmar nigdy się nie powtórzył… Może warto sobie uświadomić, że wojny nie wybuchają w innych galaktykach, a tuż obok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?