Remont ulicy Długiej w Toruniu
Parafia pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Bielawach przygotowuje się do bardzo ważnego momentu — poświęcenia kościoła, którego budowa trwała całe lata. Od ubiegłej niedzieli trwają tam misje parafialne prowadzone przez ojców redemptorystów. Ostatnie nabożeństwa zaplanowano na 22 maja. Wtedy odbędzie się poświęcenie krzyża misyjnego (godz. 13), a później odpust ku czci św. Rity (godz. 16).
- Niech nasza patronka Matka Boża Nieustającej Pomocy na nowo stanie się naszą Matką, a święta Rita wspomoże nas w sprawach trudnych, beznadziejnych oraz oddali lęki i wleje nadzieję na lepsze jutro — napisał do parafian proboszcz ks. Zbigniew Łukasik.
Polecamy
Patronka od spraw beznadziejnych
Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy ma relikwie św. Rity, patronki od spraw beznadziejnych od jesieni z 2019 roku. O tym, że trafiły do tego właśnie kościoła, przesądziło niezwykłe zrządzenie losu.
- Przyszła do mnie pewna pani, która powiedziała, że w jej posiadaniu są relikwie św. Rity. Zdecydowała się je ofiarować parafii jako gest wdzięczności za dar życia jej dziecka – opowiadał nam ksiądz Zbigniew Łukasik, proboszcz parafii na Bielawach. - Od tamtej pory każdego 22 dnia miesiąca organizujemy specjalne nabożeństwa do św. Rity. Przychodzi na nie wielu chorych, utrudzonych ludzi.
Tu warto dodać, że nabożeństwa do św. Rity odbywają się o godz. 17, a jeśli jest to niedziela – o godz. 16. Zawsze jest to 22 dzień miesiąca, czyli ten, w którym święta odeszła z tego świata. Jej symbolem są czerwone róże, które wierni trzymają w dłoniach podczas modlitw.
Kim była św. Rita?
Urodziła się pod koniec XIV wieku we Włoszech. Była córką wieśniaków. Jako młoda dziewczyna wyszła za mąż za mężczyznę w typie awanturnika. Urodziła mu dwóch synów, ale nie potrafiła opanować jego temperamentu.
Mąż przez lata popadał w coraz większe konflikty, aż w końcu zginął w zastawionej na niego zasadzce. Śmierć ojca chcieli pomścić synowie, ale nim to się stało zmarli z powodu zarazy. Wówczas Rita postanowiła wstąpić do zakonu. Musiała jednak spełnić warunek, który wydawał się nie do spełnienia: miała pogodzić zwaśnione rody w swojej okolicy.
Dotarła do rodziny, która stała za spiskiem przeciwko jej mężowi, przebaczyła im i poprosiła o przebaczanie w imieniu swojej rodziny. Po tym zdarzeniu stała się symbolem kobiety zdolnej do pojednania rodzin. Została przyjęta do klasztoru augustianek w Casci.
Polecamy
Święta z różami
Św. Rita została obdarzona stygmatem na czole – to ślad po koronie cierniowej. Ze świętą od spraw beznadziejnych kojarzona jest najczęściej opowieść o ogrodzie różanym, który Rita uprawiała za murami klasztoru. Kilka miesięcy przed śmiercią poprosiła jedną z sióstr, żeby przyniosła jej z ogrodu kwiat róży. Był styczeń 1457 roku. Można domyślać się, z jaką niechęcią siostra poszła do ogrodu. Jednak ku zaskoczeniu zakonnic wróciła z różą.
Św. Rita ma swój profil na Facebook'u. Modlą się do niej wszyscy ci, którzy już niemal stracili nadzieję. A świadectwa otrzymanych łask są ukojeniem dla innych cierpiących. Jak słyszeliśmy, i na Bielawach dzieją się nietypowe rzeczy. Podobno ścięte w szklarni róże potrafią ponownie zakwitnąć.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?