Informacjami o sytuacji za murami CSW podzielił się z „Nowościami”, krótko po swoim odejściu z tej instytucji, były dyrektor Paweł Łubowski. W obszernym wywiadzie na naszych łamach opowiadał o naciskach, jakie miał wywierać na niego prezydent Torunia Michał Zaleski w kwestii łamania prawa pracy, a także o próbach pozbycia się przez prezesa Fundacji Tumult, Marka Żydowicza, szefowej kina Centrum - Katarzyny Jaworskiej. Sprawa przewinęła się przez wszystkie toruńskie media.
[break]
Pierwszy zareagował klub radnych Czas Mieszkańców, który od razu zawnioskował o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia magistrackiej Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Kultury i Promocji, które miało wyjaśnić całą sprawę. Pomysł upadł, ponieważ nie zebrano wówczas wystarczającej liczby podpisów członków komisji. Potrzebne były trzy, a za zwołaniem posiedzenia opowiedziała się tylko Joanna Scheuring-Wielgus z Czasu Mieszkańców. Reszta nie podzieliła jej zapału.
W najbliższy poniedziałek sprawa CSW pojawi się na posiedzeniu tej samej komisji w normalnym trybie. Według programu radni mają zapoznać się m.in. z tworzoną w ramach działalności statutowej kolekcją „Znaki Czasu”, a także z planami działalności instytucji na obecny rok. W dyskusji pojawi się wątek niedawnej „afery taśmowej”, zwłaszcza, że na wiele pytań z nią związanych nie udało się do tej pory uzyskać odpowiedzi.
- Na pewno doprowadzę do tego, aby wywiązała się dyskusja na ten temat. Nie chodzi o zrobienie awantury, ale o wyjaśnienie niektórych spraw - mówi „Nowościom” Joanna Scheuring-Wielgus. - Zależy mi, aby CSW było dobrze odbierane nie tylko w Toruniu, ale i w całej Polsce. Sama mam wśród znajomych wiele osób zajmujących się w całym kraju sztuką współczesną. Wciąż mnie pytają: „Co też tam się u was w tym CSW wyrabia?”.
Radna podobnie jak „Nowości” wystąpiła do CSW i do magistratu o udostępnienie nagrań z posiedzeń Rady Programowej CSW. I podobnie jak naszej gazecie odmówiono jej wglądu w te materiały. Rada jest ciałem doradzającym i opiniującym sprawy związane z działalnością statutową instytucji. W jej gronie z ramienia Stowarzyszenia Znaki Czasu zasiada Marek Żydowicz. Dostęp do tych materiałów mógłby rzucić nieco więcej światła na kwestie funkcjonowania instytucji.
Po tym, jak nie zdecydowano się przedłużyć umowy z Pawłem Łubowskim, od początku tego roku instytucją kieruje p.o. dyrektora Krzysztof Białowicz. Od tamtej pory władze miasta nie tylko nie rozpisały konkursu na nowego szefa CSW, ale nawet nie określiły, kogo konkretnie widziałyby na tym miejscu. Czy CSW pokieruje osoba łącząca funkcje dyrektora i dyrektora programowego? Czy może będzie to fundacja lub stowarzyszenie? Tego wciąż nie wiadomo.
Warto wiedzieć
- Spotkanie magistrackiej komisji dot. CSW odbędzie się w poniedziałek w czytelni CSW o godz. 13.30.
- Na posiedzenie w roli obserwatorów wybiera się kilkunastu przedstawicieli toruńskiego środowiska kulturalnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
