W powiecie golubsko-dobrzyńskim powstanie filia punktu pomocy osobom pokrzywdzonym w wyniku przemocy domowej

Zgodę na utworzenie w powiecie golubsko-dobrzyńskim filii punktu pomocy osobom pokrzywdzonym w wyniku przemocy domowej wyraził już minister sprawiedliwości.

Według specjalistów ofiarami przemocy w rodzinie są najczęściej kobiety (58 proc.) oraz dzieci do lat 13 (24 proc.). Natomiast sprawcami są głównie mężczyźni (96 proc.), będący często pod wpływem alkoholu.

- Przemoc w rodzinie tworzy zamknięty krąg. Ofiara boi się o swoje życie i zdrowie. Jest przekonana, że nawet jeśli zawiadomi o przestępstwie policję, prokuraturę, to i tak nikt nie będzie chciał zeznawać, że widział lub słyszał, że działo się coś złego. Nie wierzy, że ktoś chce i może jej pomóc, że ma prawo prosić o pomoc, że coś się zmieni. I najważniejsze - wstydzi się, bo bierze na siebie całą odpowiedzialność za to, co się dzieje w jej domu - mówi kierowniczka M-GOPS w Kowalewie Pomorskim Zyta Szymańska.

- Każdy może przerwać ten zamknięty krąg milczenia. Może wysłuchać osoby, która padła ofiarą przemocy, uwierzyć w to, co ona mówi, a przede wszystkim zawiadomić odpowiednie instytucje, które zajmują się udzielaniem pomocy w sytuacjach kryzysowych - dodaje Zyta Szymańska.

Ofiary mogą znaleźć teraz wsparcie w czynnym od ubiegłego tygodnia Ośrodku Pomocy. Kierowniczka M-GOPS Zyta Szymańska oraz prezes toruńskiego stowarzyszenia Elżbieta Jacewicz podpisały porozumienie o utworzeniu placówki. Działa ona w siedzibie M-GOPS przy ul. Plac Wolności 3. W pierwsze i trzecie czwartki miesiąca, od godz. 8 do 13 dyżurować będzie psycholog. W pierwsze i trzecie piątki miesiąca pomocą służyć będzie prawnik, który zaprasza na dyżur w godz. 10-15.

- w lutym 2014 roku wojewoda kujawsko-pomorski powołał zespół roboczy do koordynowania zadań na szczeblu wojewódzkim, powiatowym i gminnym mający na celu wyeliminowanie procederu przemocy fizycznej, psychicznej, seksualnej, ekonomicznej i zaniedbania w rodzinie. W jego skład powołano przedstawicieli urzędu wojewódzkiego, policji, ośrodków pomocy społecznej, PCPR-ów i samorządów, w tym burmistrza Andrzeja Grabowskiego jako przewodniczącego Konwentu Burmistrzów - mówi asystentka burmistrza Kowalewa Karolina Kowalska.

- Zespół doprowadził do opracowania konkretnych procedur i stworzenia szybkiej siatki informacyjnej dotyczącej wolnych miejsc w placówkach dla dzieci odebranych z rodzin w związku z przemocą. Wcześniej zdarzało się, że dzieci kilka godzin przebywały w radiowozie, a policja i pomoc społeczna obdzwaniały placówki. Często dzieci kursowały między kilkoma ośrodkami. Było to dla nich traumatyczne przeżycie - dodaje Karolina Kowalska.

W gminie Kowalewo od trzech lat działa także zespół interdyscyplinarny złożony z pracowników M-GOPS, policji, oświaty, służby zdrowia, kuratora sądowego, prokuratora oraz przedstawicieli Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

- Zespół analizuje sytuacje w konkretnych rodzinach dotkniętych przemocą. Każda z nich ma założoną Niebieską Kartę. Dotychczas zdiagnozowano 24 zawiadomienia o podejrzeniu przemocy domowej. Do każdego przypadku powoływana jest grupa robocza, której skład zależy od przyczyny przemocy. W grupie zawsze jest dzielnicowy, pracownik socjalny, pedagog i kurator jeśli ofiarą może być nieletni, a jeśli przyczyną przemocy jest alkohol, również członek Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Grupa opracowuje plan pomocy i go wdraża - mówi burmistrz Andrzej Grabowski.